Trasa Łagiewnicka to efekt myślenia o transporcie miejskim sprzed kilkunastu lat. To, jak zaprojektujemy ciąg dalszy, czyli ulicę Pychowicką i Zwierzyniecka pokaże, czy stawiamy na komunikację zbiorową w mieście – podkreśla w rozmowie z Life in Kraków dyrektor Zarządu Transportu Publicznego Łukasz Franek.
Reklama
Dyrektor Franek nie ukrywa krytycznej opinii na temat otwartej w sobotę Trasy Łagiewnickiej. Przyznaje sporo racji aktywistom, którzy wskazują, że grzechem głównym tej inwestycji jest preferowanie ruchu samochodowego kosztem komunikacji zbiorowej.
„Proces inwestycyjny trwa bardzo długo. Trasa Łagiewnicka była projektowana kilkanaście lat temu, a wtedy myślenie o rozwiązywaniu problemów komunikacyjnych miasta było zupełnie inne” – tłumaczy dyrektor Franek.
ZOBACZ ROZMOWĘ:
Przyznaje, układy obwodowe miast są potrzebne, by nie wpychać samochodów do śródmieścia, ale jego zdaniem w mieście trzeba budować ulice, a nie „trasy”. Różnica nie jest w tylko w nazewnictwie.
„Kluczowe będzie to, co ustalimy w sprawie ulic Pychowickiej i Zwierzynieckiej, które będą niejako kontynuacją Trasy Łagiewnickiej. To pokaże, czy chcemy, by w Krakowie priorytet miała komunikacja zbiorowa” – podkreśla dyrektor Franek.
Reklama
Jego zdaniem należy uniknąć sytuacji takiej, jak na Trasie Łagiewnickiej, gdzie tunelami mkną auta, a górą przez kolizyjne skrzyżowania jadą tramwaje.
Powinno być odwrotnie i podaje przykład ronda Mogilskiego, które jego zdaniem jest najbardziej efektywnym skrzyżowaniem/węzłem w mieście, gdzie ruch pieszych, rowerzystów i pasażerów tramwajów został odizolowany od ruchu samochodów.
„Węzły, skrzyżowania wyznaczają jakość przemieszczania się po mieście i należy je projektować tak, by komunikacja zbiorowa miała priorytet. Na przykład w przypadku projektowanej nowej ulicy Zwierzynieckiej trzeba tak zaprojektować skrzyżowanie z ulicą Armii Krajowej, by autobusy nie utknęły na skręcie w lewo, bo w właśnie w tamtym kierunku większość z nich będzie jechać” – zauważa nasz gość.
Reklama
„Jeśli przedłużenie Trasy Łagiewnickiej będzie budowane w podobny sposób jak istniejący już odcinek, to nie będzie to dobre rozwiązanie” – dodaje.