W środę pod krakowskim magistratem zaplanowano protest przeciwko planom budowy drogi ekspresowej S7 z Krakowa do Myślenic. Radni zaprosili na sesję Rady Miasta przedstawicieli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Chcą szczegółowych informacji.
Reklama
GDDKiA przedstawiła bardzo wstępne plany budowy nowej trasy S7 z Krakowa do Myślenic, która miałaby odciążyć zatłoczoną zakopiankę. Zaprezentowano sześć szerokich na parę kilometrów korytarzy, którymi mogłaby biec droga. Plany wywołały protesty mieszkańców. Zakopiankę blokowali już mieszkańcy Mogilan, teraz protestują krakowianie i mieszkańcy Wieliczki.
Poprowadzenie trasy ekspresowej S7, którymś z korytarzy 1-5 wiąże się z budową drogi na południowych terenach Krakowa gęsto zabudowanych albo będący zielonymi płucami miasta. W Krakowie nagłośniej słychać opinię, że nowa droga powinna biec przez gminę Wieliczka, co z kolei wywołuje gwałtowne protesty tamtejszych mieszkańców.
To z kolei budzi sprzeciw mieszkańców Wieliczki, którzy uważają, że to rozwiązanie niekorzystne również dla Krakowa.
Reklama
"Radni Krakowa najwyraźniej nie dostrzegają, że Bieżanów leży w Krakowie, a krakowianie mogą mieć nieruchomości na terenie Wieliczki. Krakowianie chcieliby także, aby nowe S7 skutecznie odkorkowało starą Zakopiankę, czego korytarz 6 w żadnym wypadku nie gwarantuje. Na koniec wreszcie, radnym Krakowa powinno leżeć na sercu dobro Kopalni Soli Wieliczka, należącej do królewskich, krakowskich żup solnych, wpisanych na listę UNESCO" - podkreśla Aleksandra Błaszczyńska-Śmigielska, związana z inicjatywą "Nie dla S7 wariant 6 przez Wieliczkę".
Do Rady Miasta Krakowa złożyła petycję w sprawie niepodejmowania uchwały przeciwko korytarzom od 1 do 5, z jednoczesnym pominięciem korytarza numer 6.
Przed krakowskim magistratem planowany jest protest mieszkańców przeciwko planom budowy S7 w korytarzach 1-5. Na sesji Rady Miasta przedstawiciele GDDKiA mają przedstawić informacje na temat studium korytarzowego dla S7, ale także mają ograniczyć je do pierwszych pięciu korytarzy.
