Komisja Dyscyplinarna Rady Miasta Krakowa jednogłośnie uznała, że zachowanie radnego Sławomira Pietrzyka wobec radnej Alicji Szczepańskiej było wysoce niestosowne. Radny podczas oficjalnego spotkania czynił wobec Szczepańskiej wulgarne insynuacje o podtekście seksualnym. "Prawda zatriumfowała, ale nie chcę już żadnych wymuszonych przeprosin" - komentuje w rozmowie z Life in Kraków radna Szczepańska.
Reklama
.
Do wulgarnych insynuacji doszło 3 grudnia, gdy radni przebywali na Ukrainie. Tam reprezentowali Radę Miasta Krakowa na uroczystym spotkaniu z konsulem Ukrainy i jego bliskimi oraz deputowanymi ze Lwowa. Radny Pietrzyk miał publicznie insynuować, że radna Szczepańska "w naturze płaci za usługi remontowe" i zachęcać ją do seksualnych relacji z lwowskim deputowanym.
Alicja Szczepańska złożyła oficjalną skargę na radnego. W piśmie skierowanym do przewodniczącego Rady Miasta Dominika Jaśkowca wskazała, że zachowanie Pietrzyka było molestowaniem.
Komisja Dyscyplinarna Rady Miasta poprosiła obecnych na spotkaniu we Lwowie pracowników magistratu o zealacjonowanie tego zdarzenia. Wszyscy potwierdzili wersję Szczepańskiej. Teraz o potencjalnych konsekwencjach wobec radnego zdecyduje Komisja Główna.
Reklama
.
Komisja Główna może wnioskować o przeprosiny radnej Szczepańskiej na forum rady miasta, o odwołanie radnego, a nawet zarekomendować oddanie sprawy do prokuratury. Na czas trwającego postępowania Sławomir Pietrzyk, wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa, został odsunięty od wykonywania obowiązków wiceprzewodniczącego.
"Ta sprawa nie powinna być rozpatrywana w kategoriach politycznych, ale osoba o takim braku kultury osobistej jak pan Pietrzyk, nie powinna reprezentować Rady Miasta na zewnątrz, Nie chcę już żadnych wymuszonych przeprosin. Tego typu sytuacje są wyjątkowo przykre dla każdej molestowanej osoby, ale najwazniejsze żeby nie odpuszczać. Może to będzie jakaś lekcja dla innych" - skomentowala w rozmowie z Life in Kraków radna Alicja Szczepańska.