Okryte złą sławą, wstrząsane aferami seksualnymi, zgromadzenie Legion Chrystusa otwarło w centrum Krakowa w luksusowym apartamentowcu placówkę o nazwie "Dom Apostołów", miejsce spotkań dzieci, młodzieży i dorosłych - informuje Gazeta Wyborcza. Przełożony polskiej wspólnoty twierdzi, że "pomimo ujawnionych zgorszeń w Kościele, zainteresowanych formacją jest... więcej".
Reklama
.
Gazeta przypomina, że Zgromadzenie zostało założone w 1941 r. w Meksyku przez Marciala Maciela Degollado, który przez kilkadziesiąt lat dopuszczał się przestępstw seksualnych. Degollado był pedofilem i prowadził podwójne życie. Z dwiema kobietami miał troje dzieci, które wykorzystywał seksualnie. Oficjalne raporty mówią o 60 ofiarach w wieku od 11 do 16 roku życia. Degollado stworzył finansowe imperium i mia bardzo bliskie kontalty z Watykanem. Zmarł w 2008 r., praktycznie nie ponosząc żadnych konsewencji.
Gazeta zauważa, że ceny w apartamentowcu na pl. Kossaka, w którym Legion Chrystusa otwarł w niedzielę "Dom Apostołów" wynoszą prawie 20 tys. za metr kwadratowy. Na ponad 317 metrach kwadratowych w luksusowym apartamentowcu powstały kaplica, salon, audytorium, w którym prezentowane mają być m.in. wykłady i sale spotkań. Według ustaleń Gazety lokal kosztował ok. 5 milionów złotych.
Reklama
.
"Zależy nam na atmosferze i klimacie DOMU, w którym można być autentycznym, zadawać ważne (nieraz trudne) pytania, dzielić się osobistym doświadczeniem, talentami i charyzmatami, jak również odkrywać i podejmować życiowe powołanie. W logo naszej inicjatywy w centrum umieściliśmy krzyż Chrystusa, a filarami są: życie duchowe, wspólnota, formacja, misja i towarzyszenie." - czytamy na stronie internetowej krakowskiej wspólnoty oddziału Legonu Chrystusa.
O. Mariusz Kiełbasa przełożony polskiej wspólnoty zgromadzenia Księży Legionistów Chrystusa i dyrektor Domu Apostołów w rozmowie opublikowanej na stronie wspólnoty stwierdza, że "pomimo ujawnionych zgorszeń w Kościele, zainteresowanych formacją jest... więcej".
Reklama
.
- Ten cios był trudy dla całego zgromadzenia także dlatego, że wówczas jeszcze nie słyszano o tego typu skandalach - mówi o. Kiełbasa
- W tym dramatycznym momencie zaufaliśmy Kościołowi i Benedyktowi XVI, który wysłał sześciu biskupów do wszystkich naszych domów na świecie. Przeprowadzili osobiste rozmowy z członkami Legionu Chrystusa. Na podstawie raportu tych hierarchów papież zdecydował, że nas nie rozwiąże. Podkreślił, iż w zdecydowanej większości zgromadzenie jest bardzo zdrowe, prosił jednak m.in. o rewizję naszych konstytucji i struktury przełożonych. Mianował swego delegata, aby nam towarzyszył."
Krakowska wspólnota liczy ok. 200 członków.
