Ponad pół roku prokuratura szukała, kto w trakcie manifestacji Strajku Kobiet malował na krakowskich kamienicach oraz ogrodzeniach kościołów i klasztorów symbole wieszaka i błyskawicy. Gazeta Wyborcza informuje, że śledztwo się zakończyło.
Reklama
.
Symbole Strajku Kobiet, czerwona błyskawica i wieszak, pojawiły się na krakowskich murach w czasie masowych protestów w październiku ub. roku, gdy trybunał Julii Przyłębskiej zdecydował, że aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodna z konstytucją.
Prokuraturze mimo zaangażowania dużych środków nie udało się ustalić, kto malował błyskawice i wieszaki na murach i ostatecznie umorzyła śledztwo w tej sprawie.