Sąd w Warszawie zajmie się prywatnym oskarżeniem prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego wobec warszawskiego aktywisty Jana Śpiewaka. Śpiewak przegrał już jeden proces o zniesławienie z córką byłego ministra sprawiedliwości.
Reklama
Chodzi o film wideo, który Jan Śpiewak opublikował na YouTubie w lutym, tuż po pożarze miejskiego archiwum. Śpiewak stawia w nim tezę jakoby do pożaru i spalenia dokumentów miasta doszło celowo, aby zatuszować niewygodne dla krakowskiego magistratu sprawy, a temat pożaru przeplata fragmentami filmu „Psy" i scenami palenia dokumentów oraz akt osobowych archiwum SB.
W niespełna 20-minutowym materiale Śpiewak sporo miejsca poświęcił też na karierę Jana T. i korupcję w dawnym ZIKiT.
Sprawę sąd zbada pod kątem art. 212 kodeksu karnego dotyczącego zniesławienia. Grozi za to kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do jednego roku.
Reklama
Zajmie się tym sąd w Warszawie jako właściwy do rozpatrywania sprawy, bo film, który nakręcił Jan Śpiewak i którym prezydent Majchrowski poczuł się znieważony, został nagrany w Warszawie.
Jan Śpiewak przegrał już jeden proces o zniesławienie. Chodziło o Bogumiłę Górnikowską-Ćwiąkalską, córkę byłego ministra Zbigniewa Ćwiąkalskiego. Wyroku sądu jednak nie wykonał, a ostatecznie ułaskawił go prezydent Andrzej Duda.