W Małopolsce nawałnice, ale według dziennika Fakt wojewoda małopolski Łukasz Kmita (PiS) udaje, że jest na miejscu i kieruje sztabem kryzysowym. Dziennikarze ustalili, że spędza właśnie urlop na Maderze. Gdy sprawa się wydała podjął decyzję o pilnym powrocie.
Reklama
Dziennikarze Faktu zadali wojewodzie Kmicie "podchwytliwe" pytanie, czy spotka się z nimi i opowie, co dziś robi dla dotkniętych kataklizmem mieszkańców Małopolski. Wojewoda nie wykluczył tego, jednak zastrzegł, że ma dziś wiele spotkań, ale może rozmawiać telefonicznie. Z wpisów w mediach społecznościowych wynikało, że faktycznie jest na miejscu i pracuje.
Zapytany wprost przez dziennikarzy, czy to prawda, że wypoczywa na słonecznej Maderze, wyraził zdziwienie, skąd mają takie informacje i podkreślił, że "pracuje na bieżąco".
Dopiero kilka godzin po tej rozmowie rzeczniczka prasowa wojewody przyznała, że jest on na tygodniowym urlopie od wtorku 22 czerwca i ma wrócić do pracy w przyszły wtorek 29 czerwca, ale "ma pełną wiedzę o bieżących działaniach służb w Małopolsce i jest w stałym kontakcie z premierem Mateuszem Morawieckim, kierownictwem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, wicewojewodami, służbami, a także samorządami, które zostały poszkodowane".
Reklama
Na koniec Fakt ustalił, że wojewoda ma wrócić do Polski „pierwszym możliwym transportem”. O 19.22. biuro prasowe wojewdy przysłało komunikat o sobotnich spotkaniach Łukasza Kmity (myląc datę)
"jutro, tj. 25.06.2021 wojewoda małopolski Łukasz Kmita będzie przebywał:
- o godz. 11:30 w miejscowościach dotkniętych skutkami wczorajszej nawałnicy w gminach Chełmiec i Korzenna,
- o godz. 13:30 w Nowej Białej, gdzie w ubiegłym tygodniu doszło do pożaru.
Rano też w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie odbędzie się posiedzenie sztabu kryzysowego pod przewodnictwem wojewody Łukasza Kmity."
W następnym komunikacie sprostowano, że chodzi o 26.06.2021.