W MIEŚCIE

Jakie dokumenty spłonęły w pożarze miejskiego archiwum? Część nie do odzyskania

opublikowano: 7 LUTEGO 2021, 13:57autor: TR WZ
Jakie dokumenty spłonęły w pożarze miejskiego archiwum? Część nie do odzyskania

Bardzo trudna akcja gaszenia pożaru w Archiwum Urzędu Miasta. W budynku, w którym wybuchł pożar znajdują się m.in. książki meldunkowe, które były wyłącznie w wersji papierowej. Było tam 20 tys. metrów bieżących dokumentów. Część z nich może być nie do odtworzenia.

Reklama

W archiwum, w którym wybuchł pożar przechowywane są dokumenty ze wszystkich miejskich jednostek, także tych, które już nie istnieją. W halach objętych pożarem nie ma dokumentów z Urzędu Stanu Cywilnego, które przechowywane są w innym miejscu, a tych najczęściej potrzebują mieszkańcy do załatwiania bieżących spraw. Niemniej straty są ogromne.

"W naszym archiwum znajduje się bardzo cenna dokumentacja. Dokumentacja akt osobowych, książki meldunkowe, cenne dokumenty poświadczające, że ludzie pracowali, byli zameldowani. Na tę chwilę nie możemy ocenić, jakie są straty. Część dokumentacji udało się zdigitalizować, ale jest to zapis wyłącznie zasobu, a nie zawartości. Natomiast książki meldunkowe, najcenniejszy nasz zasób, nie mają swojej wersji elektronicznej. Są tylko w wersji papierowej"  - podkreśla inspektor Archiwum Miasta Krakowa Agnieszka Sasnal w wypowiedzi dla magistrackiej telewizji telewizja.krakow.pl

Odtworzenie części spalonych dokumentów nie będzie możliwe.

ZOBACZ TAKŻE: "Pożar archiwum zaskoczył wszystkich". Dlaczego system PPOŻ nie dał rady?

Reklama

Alarm pożarowy strażacy odebrali w sobotę ok. 20.30. Ogień objął dwie hale archiwum, w których przechowywane jest 20 tys. metrów bieżących dokumentów Pożar był wjątkowo trudny do ugaszenia, przez wiele godzin nie udawało się dotrzeć do źródła pożaru. Panowało olbrzymie zadymienie.

Na miejscu pojawił się przed południem w niedzielę prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

Post: https://www.facebook.com/wwwKrakowPL/posts/4221886987838912

Reklama

Aby ratować dokumenty, strażacy wycięli otwór w ścianie zadymionego budynku. Na miejscu pracuj kilkudziesięciu strażaków.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności