Artystka umarła w piątek w swoim mieszkaniu w wieku 79 lat. Jak napisał krakowski dziennikarz, krytyk Wacław Krupiński "kilku pokoleniom prezentowała to, co w piosence najszlachetniejsze, najbardziej wartościowe."
Reklama
"Zmarła wczoraj (w piątek 14 sierpnia) w swoim mieszkaniu. 16 stycznia skończyłaby 80 lat. Kilku pokoleniom prezentowała to, co w piosence najszlachetniejsze, najbardziej wartościowe. Nie zostawiła po sobie zbyt wielu nagrań, ale – same perły. One będą z nami przypominając o fenomenie Ewy Demarczyk. O jej spotkaniu z Zygmuntem Koniecznym, z Andrzejem Zaryckim." - napisał na FACEBOOK-u Wacław Krupiński.
Artystkę pożegnała też Piwnica pod Baranami.
Ewa Demarczyk urodziła się w 1941 roku w Krakowie jako córka rzeźbiarza Leonarda Demarczyk. Studiowała w Państwowej Szkole Teatralnej i jeszcze w trakcie studiów dołączyła do Piwnicy Pod Baranami. Wcześniej w klubie Cyrulik wypatrzyli ją Piotr Skrzynecki i Zygmunt Konieczny, kompozytor, dla którego Demarczyk w kolejnych latach stała się muzą.
Ogromną sławę przyniósł jej występ na 1. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w 1963 roku. Zaśpiewała utwory Zygmunta Koniecznego, "Taki pejzaż" i "Czarne anioły". Wielbiciele mówili o niej "Czarny Anioł".