Rozpoczął się proces wycofywania płatności gotówką z mobilnych automatów biletowych w autobusach i tramwajach. Dotyczy to tych automatów, w których możliwe były obie formy płatności. Chodzi o kwestie sanitarne i... zapychanie automatów śmieciami.
Reklama
Wprowadzenie tylko jednej opcji – płatności bezgotówkowych – ma zwiększyć bezpieczeństwo pasażerów przed zakażeniem koronawirusem, ale jest także efektem różnego rodzaju problemów związanych z obsługą automatów mobilnych. Szczeliny na monety bardzo często były blokowane przez wkładanie w nie m.in. zwiniętych starych biletów czy kawałków papieru, różnego rodzaju przedmiotów: patyczków do lodów lub metalowych elementów czy starych monet.
Automaty z gotówką były także dewastowane z powodu kradzieży znajdujących się w środku monet.
Możliwość zapłaty gotówką zostanie wycofana do 31 lipca z wszystkich automatów zamontowanych w tramwajach i autobusach, do tej pory obsługujących obie formy płatności. Dotyczy to 431 urządzeń. W pozostałych 608 automatach mobilnych, które umożliwiają zakup biletu wyłącznie za gotówkę, nadal będzie można płacić monetami.
Te urządzenia będą jednak sukcesywnie wymieniane na płatności wyłącznie bezgotówkowe. Aby ułatwić pasażerom oczekującym na przystanku zorientowanie się, która płatność jest dostępna w danym pojeździe, na zewnątrz każdego tramwaju i autobusu zostanie umieszczona odpowiednia informacja.
Reklama
W automatach stacjonarnych Krakowskiej Karty Miejskiej nadal za bilet będzie można zapłacić zarówno kartą, jak i gotówką. Nadal także będą dla pasażerów dostępne aplikacje umożliwiające zakup biletów w smartfonie: iMKA, mPay, moBilet, SkyCash, JakDojade lub zbiletem.pl. Krakowski przewoźnik pracuje także nad wprowadzeniem w przyszłości możliwości zapłaty za bilet w automatach przy pomocy systemu BLIK.