Kraków będzie gotowy na przeprowadzenie wyborów prezydenckich, nawet jeśli termin zostanie wyznaczony na 28 czerwca - zadeklarował w internetowym wywiadzie prezydent Jacek Majchrowski.
Reklama
Z niektórych miast w Polsce, m.in. z Poznania, płyną sygnały, że samorządy nie zdążą się przygotować w tak krótkim czasie. Zdaniem prezydenta Majchrowksiego, choć nie będzie to łatwe, Kraków wypełni swoje obowiązki w tym zakresie.
"Co prawda wciąż nie wiemy, jak będzie wyglądać kwestia wyborów korespondencyjnych i czy nie będzie problemów z przygotowaniem lokali wyborczych, ale nie mamy wyjścia. Jeśli będzie ustawa, musimy ją wykonać" - zapowiedział prezydent.
Przed planowanymi na 10 maja wyborami Kraków odmówił wydania Poczcie Polskiej spisu wyborców. Wtedy jednak nie było podstawy prawnej, nie było uchwalonej ustawy, która regulowałaby kwestię wyborów korespondencyjnych.