W całym kraju wykryto 411 nowych zakażeń, z tego aż 302 na sąsiednim Śląsku. W kraju zmarła 18 letnia kobieta. W Małopolsce szybciej przybywa wyleczonych niż nowych chorych. Czy jednak poluzowanie obostrzeń nie spowoduje, że wirus powróci do Krakowa?
Reklama
Liczba zakażeń w Małopolsce utrzymuje się na stabilnym, niezbyt wysokim poziomie: w ciągu doby wykryto 24 zakażenia, w tej grupie jest 11 kobiet i 13 mężczyzn, w wieku od 2 do 79 lat, z powiatu myślenickiego (7 osób), bocheńskiego (4 osoby) i limanowskiego (4 osoby), chrzanowskiego (3 osoby), krakowskiego (2), suskiego (2), miechowskiego (1) i olkuskiego (1). Wciąż zaskakuje sytuacja, gdy nie wykrywa się ani jednego zakażenia w Krakowie. Minionej doby wykonano w Krakowie 1 643 testy (poprzednia doba – 1 831 badań)
Obecnie w Małopolsce zakażenie koronawirusem zostało potwierdzone u 1108 osób. Jednocześnie za wyleczonych uznano kolejnych 37 osób: to 23 mężczyzn i 14 kobiet, w wieku od 4 do 76 lat. W sumie od początku epidemii wyleczono w Małopolsce 526 osób.
Na Śląsku sytuacja jest radykalnie gorsza: w całym kraju wykryto 411 zakażeń, z tego na Śląsku aż 302. Zmarły 22 osoby, wśród których najmłodszą ofiarą jest 18 letnia kobieta z Radomia . Do tej pory wykryto w całym kraju 17 615 przypadków, zmarły, według oficjalnych danych 883 ossoby.
Tymczasem od poniedziałku nastąpi znaczące poluzowanie obostrzeń: zostaną otwarte restauracje, zakłady fryzjerskie i kosmetyczne. Szczegóły tutaj.
Reklama
Znoszenie obostrzeń jest niezwykle istotne również dla naszego zdrowia... psychicznego. O negatywnych skutkach ograniczania kontaktów społecznych rozmawialiśmy z profesorem Zbigniewem Nęckim. Tę rozmowę znajdziecie tutaj.
