Powoli wraca normalne życie w Krakowie: od poniedziałku znów płacimy za parkowanie, będą też zmiany w komunikacji miejskiej. Na ponowne włączenie późną nocą oświetlenia ulicznego musimy dłużej poczekać.
Reklama
W poniedziałek, 4 maja wracają normalne opłaty w krakowskiej Strefie Płatnego Parkowania. W czynnym już biurze Strefy Płatnego Parkowania można załatwić wszystkie sprawy z tym związane – oczywiście, przy zachowaniu wszystkich zasad bezpieczeństwa. W samym biurze może jednorazowo przebywać jedna osoba.
Data wygaśnięcia abonamentów postojowych została przedłużona o 49 dni. To czas, w którym nie pobierano opłat za parkowanie na obszarze Strefy Tak więc, na przykład, jeżeli komuś skończyła się ważność abonamentu 1 kwietnia to automatycznie jego ważność zostanie przedłużona do 20 maja.
Stopniowe zmiany w komunikacji w miejskiej
Kolejne zmiany dotyczą również komunikacji miejskiej Linie: nr 1, 3, 8, 50, 52 – kursować będą w dni powszednie co 10 minut w godzinach szczytu oraz co 20 minut poza godzinami szczytu, linie nr 114, 130, 144, 163 – do 30 minut zwiększona zostanie częstotliwość kursowania w godzinach międzyszczytowych. W przypadku linii nr 572 – przywrócone będzie funkcjonowanie linii w dni powszednie w godzinach szczytu, z częstotliwością co 20 minut, a jednocześnie zmniejszeniu ulegnie częstotliwość kursowania linii nr 172 w godzinach szczytu – co 20 minut.
W wywiadzie dla naszego serwisu zastępca prezydenta Krakowa Andrzej Kulig powiedział, że "jego marzeniem jest, byśmy na jesieni mogli wrócić do przyzwoitej siatki połączeń" . Na ograniczenia w funkcjonowaniu transportu publicznego składa się wiele kwestii. "Po pierwsze te związane z wymogami sanitarnymi. Mówiąc szczerze, dzisiaj nie widzimy powodów, żeby te wymogi sanitarne utrzymywać, skoro na nas wszystkich nałożono obowiązek noszenia maseczek, a nasi operatorzy dezynfekują systematycznie pojazdy " podkreśla Andrzej Kulig.
Reklama
Co z oświetleniem?
Miasto nadal będzie wyłączać po północy oświetlenie uliczne. Kiedy się to zmieni? "Myślę, że wtedy, kiedy będziemy mieli do czynienia z wydłużającym się czasem wieczornym. Nie sądzę, żeby to było wcześniej, niż we wrześniu, październiku." - powiedział we wspomnianym wywiadzie zastępca prezydenta.
Reklama