Zdawałoby się, że pączek jaki jest, każdy widzi. Otóż nie… tutaj liczy się wnętrze! W Krakowie możemy zjeść najbardziej alternatywnego pączka w Polsce. Pomysł na ten ciepły, ale wypełniony lodami przysmak przywędrował do nas prosto ze słonecznej Kalifornii.
Reklama
W Bubble Waffle na Kazimierzu królują słodkości, ale to Al Pączino jest naszym faworytem. Sam pączek jest dostarczany z tradycyjnej cukierni "Stawarscy ". Do środka wkładane są własnoręcznie robione lody zrobione z naturalnych składników (nawet owoce użyte do ich produkcji, pochodzą z ogródka mamy właściciela).
Al Pączino to opcja klasyczna, ale do wnętrza można wsadzić niemal wszystko co słodkie i pyszne, w ten sposób powstaje… burger (tak, serio) - to po prostu nazwa pączka z lodami, który jest urozmaicony o dodatkowe składniki. My próbowaliśmy burgera z lodami malinowymi, śmietankowymi oraz Knoppersem - cukiernicza petarda, której ponoć nie serwuje nikt inny na świecie.
Oliwia i Łukasz nie mają doświadczenia w gastronomii, chcieli po prostu wyrwać się z korporacyjnego światka i stworzyć coś własnego. Pokazali, że najważniejszy jest dobry pomysł (a tych im nie brakuje).
Reklama
Oczywiście na początku nie było łatwo, remont zapuszczonego lokalu trwał i trwał, a Łukasz poszukiwał niezbędnej do zapiekania pączków maszyny przez 2 miesiące. Wspólnymi siłami pokonali pierwsze trudności, teraz zgodnie twierdzą, że ich praca to czysta przyjemność, a za uzbierane napiwki marzy im się wspólny wyjazd na Malediwy.