W ŻYCIU

Zakaz kursowania dorożek? Jest jasna odpowiedź w tej sprawie

opublikowano: 9 LIPCA 2020, 19:40autor: Maria Zawadzka
Zakaz kursowania dorożek? Jest jasna odpowiedź w tej sprawie

Z apelem o wycofanie się z decyzji wznawiającej kursowanie dorożek zwróciło się do prezydenta miasta Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt. Prezydent odpowiedział krótko: nie będzie zakazu".

Reklama

W internetowym wywiadzie prezydent Krakowa podkreślił, że nie ma żadnego uzasadnienia do wprowadzania całkowitego zakazu kursowania dorożek w Krakowie. Prezydent Majchrowski zwrócił uwagę, że po pierwsze dorożkarz jeżdżą co drugi dzień, mają po dwa, trzy zestawy koni, a ciągnięcie dorożki nie jest niczym ponad siły dla konia pociągowego.

- Dorożkarze utrzymują się dzięki koniom i choćby dlatego wyjątkowo o nie dbają. Polecam wszystkim obrońcom zwierząt, by na własne oczy przekonali się, że o te zwierzęta ich właściciele dbają często lepiej niż przeciętny właściciel psa czy kota - stwierdził prezydent.

Jednocześnie przypomniał, że obowiązują w mieście przepisy ograniczające prace koni dorożkarskich w upalne dni.

Sondaż: Jak oceniasz decyzję prezydenta miasta w sprawie dorożek? (id: 78)

Reklama

Treść apelu Krakowskiego Stowarzyszenia Obrony Zwierząt

"Naszym zdaniem, decyzja Urzędu Miasta Krakowa o ponownym wystawieniu koni dorożkarskich do pracy właśnie teraz, w środku lata, w największe tropikalne upały, zagrażające życiu i zdrowiu koni, jest wyjątkowo okrutna i bezmyślna, zwłaszcza, że na mocy obowiązującego regulaminu konie zmuszane są do wożenia turystów nawet przez 12 godzin bez zagwarantowanego prawa do przerwy na odpoczynek po kolejnych kursach. Dlatego apelujemy o refleksję i opamiętanie, zanim dojdzie do kolejnej tragedii.

Fot. Marek Lasyk

Zwracamy przy tym uwagę, że w ostatnich dniach temperatury na zacienionym termometrze w Sukiennicach przekraczają 30 stopni C, a w słońcu zbliżają się do 40 stopni. Pomimo tego przez Rynek Główny i okoliczne uliczki przetaczają się całe kawalkady strasznie zziajanych koni ciągnących dorożki z turystami, a wszystko to dzieje się za pełną zgodą i aprobatą Urzędu Miasta Krakowa, który wydaje koncesje na działalność dorożkarską i określa ich warunki. Dlatego dopuszczenie do takiej sytuacji jest bolesną i kompromitującą skazą na wizerunku miasta.

Jednocześnie przypominamy, że w wyniku zawiadomienia KSOZ krakowska prokuratura prowadzi śledztwo m.in. w sprawie zmuszania koni dorożkarskich do pracy nawet w największe upały.

Reklama

Przypominamy także, że na terenie Krakowa regularnie dochodzi do dramatycznych wypadków z udziałem koni dorożkarskich, w tym śmiertelnych, jak na ulicy św. Jana, Monte Cassino czy Powstańców, a Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt od trzech lat domaga się wprowadzenia całkowitego zakazu wykorzystywania koni do ciągnięcia dorożek z turystami." 

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności