Zabytkowe budynki leżące na terenie nieruchomości przy ulicy Dolnych Młynów wróciły do ich prawowitego właściciela – firmy Immobiliaria Camins Polska. Po wyprowadzce knajpek i klubów teren wygląda wyjątkowo ponuro.
Nieruchomość przy ulicy Dolnych Młynów 10 należy do firmy o iberyjskim rodowodzie od kilkunastu lat. Do 30 września teren z zabytkowymi budynkami zajmowany był przez Fundację Tytano. Kompleks knajp w zrujnowanych budynkach dawnej fabryki cygar to było jedno z najbardziej popularnych, tego typu miejsc w Krakowie.
Reklama
Jako powody wypowiedzenia Hiszpanie podają użytkowanie terenu "niezgodnie z umową najmu" - Aktywność kulturalna i społeczna miała być podstawową działalnością, a skończyło się głównie na komercji - twierdzą przedstawiciele hiszpańskiego właściciela.
- W najbliższych dniach i tygodniach zajmiemy się pełną inwentaryzacją obiektów, jak i całej nieruchomości. Jesteśmy bardzo zaniepokojeni tym, co widzimy na pierwszy rzut oka: wszędzie gruz i ruiny. Niektóre rośliny zostały nawet wyrwane z korzeniami i zniszczone. – zauważa Aldo Ibáñez, Immobiliaria Camins Polska.
Reklama
Obecnie trwają prace nad stworzeniem nowej, kompleksowej koncepcji tego miejsca. Według wstępnych założeń, mogłyby się na jego terenie znaleźć np. przestrzeń gastronomiczna, usługowa, a także miejsca dla najemców związanych z działalnością kulturalną czy start-upami, jak również noclegowe – np. dla gości firmy.
Jak dowiaduje się Life in Kraków żadna z funkcji nie będzie dominująca. Hiszpanie z powodu pandemii, której skutki mogą być długofalowe, zweryfikowali pierwotne plany.
- Kładziemy szczególny nacisk na konieczność realizacji wszystkich działań zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, jak i za zgodą konserwatora zabytków. Chodzi bowiem o obiekty o szczególnej wartości historycznej i estetycznej, które wymagają wyjątkowego poszanowania, a w tym obszarze dochodziło tu niestety w ciągu ostatnich 5 lat do rażących naruszeń – podsumowuje Aldo Ibáñez.
Reklama