W czasie epidemii koronawirusa kina samochodowe mogą wrócić do łask i być szansą na przetrwanie dla właścicieli kin. Krakowskie Biuro Festiwalowe chce takie kino uruchomić, ale na razie pozwolenia nie ma.
Reklama
Na pierwszy rzut oka to idealne rozwiązanie: kino samochodowe jawi się jako połączenie bezpieczeństwa z przyjemnością. Możemy jednocześnie pojechać na film do kina i izolować się od innych, pozostając tym samym we własnym aucie. Właśnie z tego powodu kina samochodowe wracają do łask na świecie. W Krakowie z taką inicjatywą wyszło już Krakowskie Biuro Festiwalowe, ale są problemy.
Kino samochodowe miałoby powstać przy stadionie Wisły. Jak informuje na FACEBOOK-u szefowa KBF Izabela Helbin pismo w sprawie opinii na temat uruchomienia kina zostało złozone 23 kwietnia do Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. Przyszła jednak odpowiedź negatywna.
" Jest to związane z decyzjami na szczeblu rządowym oraz z opinią Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego" - tłumaczy dyrektor Helbin. Jednocześnie zapewnia, że KBF nie rezygnuje z tej inicjatywy.
"Nad kinem samochodowym pracujemy od kilku tygodni, kiedy tylko otrzymamy informację, że możemy je realizować, od razu startujemy z kampanią promocyjną i zaprosimy mieszkańców Krakowa na seanse. Jesteśmy w gotowości. Trzymajcie kciuki" - kończy swój wpis szefowa KBF.
Reklama