W OPINII

Deweloperzy w Krakowie spuszczają z tonu. Zaskakujące różnice w cenach

opublikowano: 29 MARCA 2025, 13:41autor: TR WZ
Deweloperzy w Krakowie spuszczają z tonu. Zaskakujące różnice w cenach

Dane NBP z rynku pierwotnego w Krakowie wskazują rozbieżność między cenami ofertowymi a transakcyjnymi nowych mieszkań oferowanych przez deweloperów, a jak wynika z analizy, jest ona znacząca. Ile można zyskać i jaki jest realny koszt mieszkania? Wyniki mogą zaskoczyć!

Reklama


Jak wynika z bazy serwisu rynekpierwotny.pl w lutym br. metr kwadratowy nowego, krakowskiego mieszkania kosztował średnio 16 501 złotych, przy czym cena transakcyjna według danych NBP to 15 491 złotych. To oznacza nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych oszczędności dla nabywcy nowego mieszkania w Krakowie.

Rynek pierwotny to dziś wciąż rynek kupującego. Mówią o tym twarde dane – ceny ofertowe z IV kwartału 2024 r., zebrane przez Narodowy Bank Polski. Z raportu wynika, że w Krakowie odchylenie ceny transakcyjnej od ofertowej wynosi przeciętnie ponad 6,5%.

Innymi słowy krakowscy deweloperzy oficjalnie utrzymują wysokie ceny, jednak są gotowi do coraz większych ustępstw, z czego wyraźnie korzystają kupujący. – Symboliczne rabaty rzędu 1-2 proc. ceny ofertowej renomowane firmy mają na ogół wliczone w cenę, więc udzielają ich nawet w czasie boomu. Ale obecnie dużo łatwiej o większe, kilkuprocentowe rabaty, które w wyjątkowych sytuacjach i wybranych lokalach sięgają nawet 10 proc. ceny ofertowej – mówi Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu rynekpierwotny.pl.

Ile możesz zaoszczędzić? Liczymy!

Mieszkańcy Krakowa mogą dzisiaj przebierać w ofertach, do wyboru jest tu 10 513 mieszkań. Rok do roku to wzrost o 117%! Rekordowa liczba inwestycji wprowadzonych do sprzedaży przez krakowskich deweloperów zwiększyła możliwości negocjacyjne po stronie kupujących. Jeśli za przykład wziąć mieszkanie 50-metrowe, przy średniej cenie ofertowej koszt zakupu wyniósłby 825 tys. zł. Po negocjacjach na przykładowym poziomie 6,5% kwota transakcji wyniosłaby 771 tys. zł, a więc o ponad 54 tys. złotych mniej.

Reklama

Do tego mogą dojść kolejne upusty, gdyż deweloperzy świadomie utrzymują poziom cen ofertowych, za to oferują klientom liczne bonusy. Jakie? Po pierwsze gratisy – bezpłatne miejsca garażowe, komórki lokatorskie, a nawet pakiety wykończenia wnętrz. Popularnym wabikiem stały się też dodatkowe elementy wyposażenia (np. rolety lub klimatyzacje). Po drugie deweloperzy do zakupów często zachęcają elastycznymi warunkami płatności, takimi jak 20% ceny przy podpisaniu umowy, 80% przy odbiorze kluczy. Zysk na niższym okresie kredytowania może wynosić nawet kilkadziesiąt tys. zł. w zależności od kwoty kredytu.

Gdzie najłatwiej utargować

Szczególnie duży potencjał negocjacyjny w Krakowie często dotyczy nieruchomości w najwyższych cenach. Co jeszcze wpływa na większą lub mniejszą skłonność negocjacyjną deweloperów? – Istotną rolę odgrywają czynniki takie jak etap sprzedaży inwestycji, stopień zainteresowania kupujących, konkurencyjne inwestycje w okolicy, atrakcyjność samych lokali z panoramą włącznie, czy wreszcie wolumen nabywanych inwestycyjnie mieszkań – wymienia Jarosław Jędrzyński z portalu Rynekpierwotny.pl. Mało kto kupuje mieszkania całymi pakietami, ale niektórzy mogą przyprowadzić zainteresowanego zakupem przyjaciela.

Jak skutecznie negocjować?

Wszystkie powyższe dane przytaczamy celowo – szczegółowa wiedza o sytuacji na rynku to podstawa skutecznych negocjacji. W rozmowach z deweloperem nie zaszkodzi powołać się na różnicę między ceną ofertową a transakcyjną z raportu NBP. Trzeba odważnie pytać także o dodatkowe korzyści – zamiast formalnie niższej ceny może uda się uzyskać ekwiwalent w postaci np. miejsca parkingowego, komórki lokatorskiej lub wykończenia mieszkania w cenie. Obecnie największy wybór nowych M mają kupujący w dzielnicy Prądnik Biały i Podgórze, najmniejszą ofertę nowych inwestycji znajdziemy natomiast w dzielnicy Bieńczyce.