W OPINII

Segregacja w czasie pandemii: nie wszystkich ratuje się tak samo

opublikowano: 7 KWIETNIA 2020, 08:08autor: Małgorzata Jantos
Segregacja w czasie pandemii: nie wszystkich ratuje się tak samo

Pandemia, jak i inne sytuacje graniczne pozwalają na stosowanie specjalnych zasad. Gdy brakuje ludzi i sprzętu trzeba decydować komu dać większą szansę na ratunek.

Reklama

Włoskie szpitale zostały zmuszone do stosowania zasad priorytetów w leczeniu chorych na koronowirusa: najpierw leczono osoby młodsze i o większej odporności, na końcu starsze, z chorobami współistniejącymi. Pandemia, jak i inne sytuacje graniczne pozwalają na stosowanie specjalnych zasad.

Informacja ta wywołała wiele dyskusji w mediach społecznościowych. Trzeba jednak wiedzieć, że pandemia, jak i inne sytuacje graniczne pozwalają na stosowanie specjalnych zasad.

Fot. Marek Lasyk

Zaczęło się od armiii Napoleona

Dominique-Jean Larrey, chirurg i profesor medycyny w armii Napoleona, jako pierwszy wprowadził w czasie wojny na pole walki ambulanse, których załogi ratując poszkodowanych żołnierzy selekcjonowały rannych ze względu na ich stan: na lżej rannych, których można uratować i tych, którym żaden ratunek już nie pomoże.

Larrey brał udział w bardzo wielu kampaniach Napoleona i w wielu – osobiście. W 1806 roku uczestniczył w bitwie pod Jeną, gdzie po raz pierwszy próbował wprowadzić selekcję rannych ze względu na ciężkość zranienia i zachodzącą w związku z tym konieczność szybkiej pomocy. Był nie tylko chirurgiem biorącym udział w wyprawach wojennych Napoleona, ale także od początku swojej kariery lekarskiej, po wyprawach w Egipcie – specjalistą od chorób endemicznych.

Przewidział nadejście cholery

Wiele swoich prac poświęcił chorobom związanym z panującymi warunkami klimatycznymi m. in. egipskiemu zapaleniu oczu a także  żółtej febrze. W roku 1835 w 69 roku życia w, przewidując w swoich pismach nadejście cholery na południu Francji – znów stanął na czele walki z chorobą. I wtedy też, wykorzystując swoje frontowe doświadczenia – pracownicy szpitali, pod jego kierownictwem, ratowali w pierwszej kolejności tych, których stan zdrowia wskazywał na szybki powrót do codziennego funkcjonowania.

Gdy zdarzy się wypadek masowy...

Fot. Marek Lasyk

W roku 1846 brytyjski chirurg John Wilson jako pierwszy opisał zasady segregacji poszkodowanych w wypadkach masowych dzieląc ich obrażenia na: drobne, poważne i śmiertelne. W okresie pierwszej wojny światowej punkty segregacyjne funkcjonowały już dość powszechnie. Trafiali do nich ranni żołnierze, a lekarz decydował o ich dalszym losie.

Pierwsze wytyczne dotyczące sposobu segregacji pojawiły się około 1980 r, wtedy właśnie zespół lekarzy ratunkowych Hoag Memorial Hospital w Kaliforni wraz z ratownikami straży pożarnej Newport Beach opracował system segregacji, który na stałe wpisał się w działania ratowników na całym świecie.

Obecnie wszędzie wykorzystywane są różne systemy segregacji, jednak wszystkie mają wspólny mianownik – uratować jak największą ilość poszkodowanych w sytuacji, gdy siły i środki jakimi dysponujemy są niewystarczające.

TRIAGE - co to takiego?

W wielu krajach na świecie stosuje się w ratownictwie medycznym zasady dzielenia ludzi na tych, którym pomoc jest najbardziej potrzebna, aż do tych, którzy mogą na pomoc zaczekać. Zwane to jest zasadą TRIAGE (od francuskiego słowa segregacja, sortowanie)

Można tutaj, aby wyjaśnić sprawę, posłużyć się paroma przykładami.W Australii system  Careflight Triage oparty jest na ocenie funkcji życiowych, możliwości samodzielnego poruszania się, tętna na tętnicy promieniowej, oddechu przy udrożnionych drogach oddechowych.

Reklama

Izrael wiedzie prym

Jednym z najlepiej rozwiniętych krajów pod względem organizacji służb w przypadku zdarzeń masowych jest Izrael. Z racji sytuacji geopolitycznej oraz faktu, że państwo to jest narażone na różnego rodzaju ataki z każdej strony swojego kraju służby wypracowały świetny model współpracy na miejscu zdarzeń masowych, dopracowały Triage.

Ich system segregacji poszkodowanych oparty jest na nadawaniu priorytetów (kolorów), ze względu na stan poszkodowanych. Magen David Adom (organizacja zajmująca się ratownictwem medycznym w Izraelu) wypracowała  system, w którym segregację przeprowadza się dwuetapowo (w zależności od poziomu referencyjności pierwszego na miejscu zespołu).Uzupełniono system  dodatkowymi priorytetami ewakuacji.

W Polsce system priorytetów

W Polsce, co jest oczywiste, mamy także system dotyczącymi priorytetów w ratowaniu chorych. U nas funkcjonuje tak zwany  START (Simple Triage and Rapid Treatment - Prosta Selekcja i Szybka Pomoc) i jego wersja dziecięca  Jump START. Poszkodowani zostają oznaczeni poprzez nadanie odpowiedniego koloru (czerwony, żółty, zielony, czarny) w zależności od oceny stanu dokonanej na podstawie prostych parametrów: możliwość chodzenia, drożności dróg oddechowych, częstości oddechu, czas nawrotu kapilarnego lub obecność tętna na tętnicy promieniowej, stan świadomości.

Gdy brakuje ludzi i sprzętu

Fot. Marek Lasyk

Zasady Triage stosuje się w sytuacjach, kiedy nie ma możliwości zabezpieczenia potrzeb dla wszystkich potrzebujących. Tak się stało w e Włoszech, nie wystarczyło ani personelu, ani środków.

Podobne wytyczne dotyczące segregacji pacjentów otrzymali już lekarze w Wielkiej Brytanii. Zasady dotyczące przyjęcia pacjentów zakażonych koronawirusem na oddziały intensywnej terapii zostały ustalone przez Narodowy Instytut na rzecz Zdrowia i Opieki Zdrowotnej. 

Takie same procedury mogą zostać wprowadzone we Francji.  Lekarze we Francji, Włoszech, Hiszpanii porównują panującą sytuację do walki na froncie, oby u nas ten front przeszedł jak najłagodniej.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności