KRZYSZTOF PIASECKI

Co sprzedaje Agencja Mienia Wojskowego? Ceny i przedmioty mogą zdziwić

opublikowano: 31 STYCZNIA 2025, 19:03autor: Krzysztof Piasecki
Co sprzedaje Agencja Mienia Wojskowego? Ceny i przedmioty mogą zdziwić

Dziennik Polski ze środy .” Nowy przetarg AMW w Krakowie” to cytat. (AMW  to Agencja Mienia Wojskowego). Można by się przyczepić, że jeśli nowy to znaczy, że kiedyś był stary, ale nie będę się czepiał... Zajmę się może raczej tym co ta agencja proponuje.

Reklama

Cytat: „ Na chętnych czekają pakiety sprzętu medycznego (jeden z nich zawiera np. autoklaw i kinestezjometr), pakiet siedmiu metalowych szaf (cena wywoławcza - 2 tys. zł)". Jeśli ktoś mi z Państwa potrafi wytłumaczy do czego służy „autoklaw" lub „kinestezjometr", będę wdzięczny. Bo do czego mogą służyć „metalowe szafy" jestem w stanie sobie wyobrazić. Chyba właśnie w takich szafach przechowuje się pacjentów nie poddających się klasycznemu leczeniu.

Na takich pacjentów można próbować muzykoterapii. Dla zainteresowanych agencja oferuje: dwa klarnety B AMATI: jeden, model ACL601, z ceną wywoławczą 1 tys. zł, a drugi - model nieznany - 250 zł, dalej: flet duży YAMAHA (600 zł) oraz bęben mały werbel SONOR 14" (600 zł).

Tu widać starania przygotowujących licytację. Model nieznany 250 złotych, a model znany 1 tysiąc złotych. Cytuję nadal : „Minimum 8 tys. zł trzeba przygotować, jeśli chciałoby się zostać właścicielem tokarki uniwersalnej TUD 50x1000. Rok produkcji - 1967. Jeszcze starsza jest piła ramowa PM 120, polskiej produkcji, z 1956 roku. Jej cena wywoławcza to 1,3 tys. złotych. „ Piła z 1956 roku można powiedzieć jest dość droga, bo nowa kosztuje  prawie nowa, bo z 1999 ) kosztuje 1800 złotych".

No ale wiadomo co w naszym kraju wydarzyło się w 1956 roku , a w 1999 co? No właśnie. Bardzo mnie zaciekawiła cena wywoławcza bieżni elektrycznej. Jest! „bieżnia elektryczna KETTLER ATLANTIS - cena wywoławcza 500 zł.” Taka bieżnia w wojsku rzecz przydatna niepomiernie. Kiedy warunki atmosferyczne nie pozwalają na bieganie po powietrzu bieżnia elektryczna jest bezcenna.

Z Dziennika Polskiego można dowiedzieć się sporo. Na przykład „Jak nie zgubić dziecka na Krupówkach?" Okazuje się , że jednym ze sposobów jest przywiązanie do dziecka balonika z helem. Proponuję by te baloniki były w różnych kolorach. Bo można się pomylić kiedy do balonika jest przyczepione inne dziecko niż nasze. Jak podaje zakopiańska Policja dzieci na ogół odnajdują się po 10 do 15 minut  Ważne by taki balonik tyle się w powietrzu utrzymywał...

W artykule , który pozwoliłem sobie zacytować Policja przypomina rodzicom, że dzieci należy pilnować. I to nie tylko tych z naszego województwa. Wkrótce zaczną się ferie dotyczące dzieci z innych województw.

W końcu tytuł Dziennika zobowiązuje. Jest to Dziennik Polski!

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności