KRZYSZTOF PIASECKI

Krzysztof Piasecki: Policja obiecuje bandycie bilet lotniczy, może się skusi?

opublikowano: 17 STYCZNIA 2020, 13:51autor: Krzysztof Piasecki
Krzysztof Piasecki: Policja obiecuje bandycie bilet lotniczy, może się skusi?

Przeczytałem, że poszukiwanego kibola Cracovii policja kusi darmowym biletem lotniczym. Nie rozumiem, dlaczego cały czas na bandytów mówi się kibole. To ich uszlachetnia, czy co?  To na marginesie. Istotna jest informacja o bilecie lotniczym.

Reklama

Na zdjęciu w gazecie jest ten bilet z podobizną poszukiwanego. Na bilecie w dolnym rogu jest napisane boarding pass. Świadczyłoby to o tym, że ten skrawek papieru, to więcej niż bilet. Boarding pass otrzymuje się po odprawie. Na nim są zaznaczone miejsca, gdzie pasażer ma siedzieć. I to pewnie uwiodło policję.

To, że podróżny na pewno będzie siedzieć – przynajmniej w samolocie. Na karcie boarding pass jest jeszcze sporo informacji o odlocie. Te trudno byłoby  wydrukować, bo jak rozumiem, nie wiadomo skąd poszukiwany będzie leciał. Mam nadzieję, że jest przynajmniej zaznaczone dokąd.

Metoda szukania przestępcy tym sposobem wydaje się ze wszech miar nowoczesna i co najważniejsze prewencyjna. Taki poszukiwany myśli sobie: „zgłosiłbym się nawet na policję, ale nie mam na bilet, a jestem w Hiszpanii. Jako przestępca mógłbym ukraść komuś pieniądze na bilet, ale dołożą mi jeszcze za kradzież wyższy wyrok. E, lepiej posiedzę w tej Hiszpanii”. I siedzi w Hiszpanii, a Policji zależy, żeby siedział u nas.

Nasza Policja nie może tego mężczyzny namierzyć, choć wie, że mieszka (lub jest zameldowany) na osiedlu II Pułku Lotniczego. Stąd zapewne propozycja tego biletu. Lotniczego. Taki przestępca siedzi w Hiszpanii, na przykład, ale pamięta, gdzie mieszka w Krakowie. I biletowi lotniczemu się nie oprze. Może jeszcze nigdy nie leciał samolotem? Mieszkając na osiedlu II Pułku Lotniczego, obowiązkowo trzeba przynajmniej raz lecieć samolotem.

fot. Zygmunt Put Zetpe0202, Wikipedia

Myślę, że gdyby na sam bilet przestępca się nie połasił, trzeba by poszerzyć ofertę. Darmowy bilet do Muzeum Lotnictwa. Do muzeów w ogóle. Widziałeś „Damę z łasiczką?” Przylatuj. Nigdzie tego w Europie nie zobaczysz! Lotnisko Balice mogłoby się chwalić: „w tym roku obsłużyliśmy 10 milionów  pasażerów – w tym 150 przestępców”.   

A ile przybyłoby dowcipów, które mógłby opowiadać pan Prezydent na Akademii Górniczo- Hutniczej!  Taki, na przykład. Samolotem leci tak: złodziej, sutener, fałszerz, oszust podatkowy i rektor AGH. Niestety samolot ulega awarii gdzieś nad Afryką i musi awaryjnie lądować w buszu. Maszynę otaczają ludożercy. Zjadają wszystkich prócz rektora AGH. Na pytanie dlaczego, wódz plemienia odpowiada: „bo nam nie smakował”.

No cóż, żart taki sobie, żeby nie powiedzieć kiepski. Na koniec (a czego się spodziewałeś czytelniku, biorąc pod uwagę początek?) cytuję: „poszukiwanego kibola Cracovii policja kusi darmowym biletem lotniczym”.  I to nie jest żart.

Reklama

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności