Kiedy zacząłem wychodzić z choroby, co się udało, zaczęła mnie odwiedzać pani logopedka. Jej zadanie to rozruszanie mojego schorowanego (jakby na to nie patrzeć) mózgu. Przynosiła mi różne zadania. Sporo matematycznych, ale bywały i inne. Jedno z zadań polegało na tym, że trzeba było określić, czy podana informacja to prawda, czy fałsz. Weszło to tak we mnie, że stale się łapię na tym, iż stosuję to w ocenianiu wiadomości gazetowych.
I tak, przeglądając Gazetę Wyborczą a właściwie jej internetowe poznańskie wydanie, czytam notatkę zatytułowaną: „Członkowie Solidarności zapłacą mniej za paliwo na stacjach Orlenu. Związek prosi o dyskrecję”. Niemożliwe – pomyślałem. Czytam dalej. Z notatki wynika, że członkowie związku zawodowego Solidarność, którzy mają specjalne legitymacje, mogą sobie otworzyć niedostępne dla innych konto Orlenu, które umożliwia zakup tańszej benzyny.
W krakowskiej Wyborczej nie ma takiej notatki. Być może gazeta zastosowała się do ostatniego zalecenia związku. Chodzi o dyskrecję. To skąd członkowie krakowskiej Solidarności będą wiedzieli o sprawie? Nie przypuszczam, by członkowie tego związku czytywali Wyborczą, ale może… W takim razie prawda to, czy fałsz?
Zupełnie inaczej sprawa wygląda w przypadku innej wiadomości. Tym razem znalazłem ją na stronie internetowej Dziennika Polskiego. Na zdjęciu widzimy pana Zygmunta Solarza- Żaka, który stwierdza ze zdziwieniem: „Po raz pierwszy w historii kraj sprzeciwił się bankom i zwrócił ludziom pieniądze”. I pod spodem: „Co sprawiło, że tysiące ludzi rzuciło się do bankomatów w ciągu 24 godzin”.
Reklama
Poszedłem do bankomatu. Nie widziałem tysiąca ludzi. Może nie czytali? Wróciłem do domu i rozwinąłem notatkę. A tam dopiero! Że pan Solorz- Żak był u Kuby Wojewódzkiego i pokazywał w swoim telefonie, ile zarobił. Że jest zadziwiony, że Polacy jeszcze z tej metody nie korzystają. O ile wiem, pan Solorz u Kuby Wojewódzkiego nie był. Więc nie mógł nic pokazywać.
Notatka jest spora. Można sobie poczytać. Same dobre wiadomości! A ile jest tam wypisanych osób, które korzystają z tej metody zarabiania! Całość okraszona jest pięknym określeniem: „Puls Biznesu”. Malutkimi literkami pod zdjęciem pana Solorza – Żaka jest napisane: reklama. Czyli fałsz.
Czy to oznacza, że wszystkie reklamy zawierają fałszywe wiadomości? To po co my jemy te wszystkie suplementy diety. Podobno Polacy w tym przodują.
Na koniec zadanie domowe: Odpowiedz na postawione poniżej pytania:
Reklama
Czy to prawda, że ulica Królowej Jadwigi, a właściwie jej remont, skończy się pod koniec maja?
Czy prawdą jest, że Stany Zjednoczone są naszym jedynym sojusznikiem dlatego, że są daleko?
Czy Wisła jest rzeką, której grozi to, do czego doszło w Odrze?
Czy powyższy felieton zawiera prawdę, czy fałsz?