W OPINII

Ogromne zainteresowanie sztuką krakowskiej radnej. "W oparach marihuany"

opublikowano: 26 STYCZNIA 2023, 21:38autor: Jolanta Hofer
Ogromne zainteresowanie sztuką krakowskiej radnej. "W oparach marihuany"

Miała pisać poważną książkę naukową, ale utknęła po kilku rozdziałach. Pozwoliła sobie na lenistwo oraz przyjemności intelektualne i tak powstał pomysł na monodram „Byłam żoną Boba Marleya”. Krakowska radna i naukowczyni Małgorzata Jantos została dramatopisarką. A w rozmowie z nami przyznała się nawet do palenia marihuany.

Reklama

W piątek 27 stycznia premiera sztuki zainspirowanej życiorysem Rity Marley w teatrze KTO. W roli tytułowej – Katarzyna Chlebny. I temu nikt się nie dziwi. Ale, że radna z dwudziestoletnim stażem w Radzie Miasta napisała sztukę teatralną, stało się nie lada sensacją. W rozmowie z Life in Kraków Małgorzata Jantos opowiedziała, jak do tego doszło.

Historia żony Marleya ciekawsza od pracy naukowej

Małgorzata Jantos miała zamówienie na poważną książkę naukową. Zgromadziła mnóstwo materiałów, już nawet jakąś jej część napisała i nagle zatrzymała się. Pisanie nie szło. Zaczęła więc sprzątać zaległości w domu, a potem czytać różne rzeczy.

ZOBACZ ROZMOWĘ:

Wszystko po to, żeby usprawiedliwić swoje opóźnienie w pisaniu pracy naukowej. I tak trafiła na historię Rity Marley. Zaczęła się zastanawiać, jak żyje się z takim człowiekiem, jakim był legendarny wokalista reggae. Tym bardziej, że Rita także ma talent muzyczny. Ale mąż podrzucał jej inne zadania.

Nie skończyła książki, ale dość szybko napisała sztukę. Skąd wiedziała, jak to się robi?

Reklama 

„Bardzo często biorę udział w różnych wydarzeniach kulturalnych. Obejrzałam w życiu mnóstwo sztuk. Kiedy ten tekst trafił do dyrektora Jerzego Zonia, powiedziałam mu, że jeśli to będzie słabe, niech mi od razu powie. Potem zajęłam się sprawami na uczelni i w radzie miasta. No, i dyrektor Zoń zadzwonił. Powiedział, że to jest bardzo dobre i że oni chcą to zrobić. Wtedy się przestraszyłam.”

Reżyserzy są zadowoleni, gdy autor nie żyje

Wkład w ostateczny kształt sztuki ma odtwórczyni roli tytułowej Katarzyna Chlebny. Ale popularność ten spektakl zawdzięcza osobie Małgorzaty Jantos, która swoim dokonaniem, jako dramatopisarka – amatorka, wszystkich wprawiła w osłupienie.

Galeria: „Byłam żoną Boba Marleya” w Teatrze KTO (id: 1991)

Dyrektor Jerzy Zoń z reżyserem Pawłem Szumcem wymyślili, że rolę Rity Marley zagra Katarzyna Chlebny. Teraz, jak mówi Jantos, kawałek tej sztuki, to ich wspólne dzieło. I dodaje:

„Rozmawiałam z moją koleżanką, która też pisze sztuki i pytałam, czy reżyserzy z nią rozmawiają. Wtedy ona odpowiedziała: ależ nie, oni są najbardziej zadowoleni, gdy autor nie żyje.”

Reklama

Wątpliwości krakowskiej radnej, teraz dramatopisarki, czy jej monodram jest na wystarczająco wysokim poziomie, rozwiała też aktorka.

„Kasia Chlebny jest teraz szaleńczo zajęta, ale powiedziała mi, że gdyby jej ta sztuka nie pasowała, to powiedziałaby, że nie ma czasu. Myślę, że to prawda.”

Bob Marley umarł młodo, Rita żyje do dziś

Wdowa po Bobie Marleyu, Rita, ma dzisiaj 76 lat. Małgorzat Jantos napisała do niej list, ale w końcu go nie wysłała. Bo jej sztuka jest inspirowana życiem Rity. A było ono pełne zdarzeń, o których rzadko mogła decydować sama.

Bob Marley miał 12 dzieci. Nie wszystkie z Ritą. Informował ją o swoich pozamałżeńskich dzieciach, a ona ściągała je do ich domu i opiekowała się nimi. Miała swoje własne plany muzyczne, ale cztery utwory, które skomponowała, śpiewał Bob. Na wyjazdowych koncertach przedstawiał Ritę, jako siostrę lub przyjaciółkę, nie żonę.

Jantos nie chciała w swojej sztuce pokazać kobiety walczącej, ale raczej zdominowaną przez męża w swoich aspiracjach. Chciała być samodzielna w tym, co robi, ale Bob Marley miał dla żony inne zadania.

Reklama 

„Wydawnictwo muzyczne podpisało z nią umowę. Poinformowała męża, że chce nagrać swoją płytę, a on powiedział: po co ci to? I to jest pytanie, które jest symbolem tego związku. Być może wiele z nas też słyszy: o co ci chodzi? po co ci to?”

Po śmierci Boba Marleya, Rita zrealizowała swoje ambicje. Kieruje fundacją, zajmującą się spuścizną po sławnym muzyku. Pomagają jej wszystkie dzieci, ich wspólne i te pozamałżeńskie Boba. Także wnuki, które śpiewają reggae. Oni wszyscy teraz budują swoje dzieło na sławie bohatera narodowego Jamajki.

Skąd wziąć olejek o zapachu marihuany?

Rasta, religia, w którą Bob wciągnął Ritę, mówi o tym, że człowiek powinien żyć w świecie naturalnym, zdrowym, bez konserwantów. Rasta wyklucza też picie alkoholu, palenie tytoniu, ale dopuszcza używanie marihuany, twierdząc, że pochodzi ona bezpośrednio z ziemi.

Małgorzata Jantos przeczytała gdzieś, że Bob Marley palił 20 g marihuany. Jej syn nie mógł uwierzyć: „Jak on to przeżył?!”

Marley, opowiada Jantos, był cały czas na lekkim haju i o tym są też jego piosenki. Dlatego dopytywała reżysera swojej sztuki, czy w teatrze będzie się rozchodził zapach marihuany. Na co Paweł Szumiec powiedział, że są trudności ze zdobyciem olejku o tym zapachu.

„Tak więc to wypadło, co jest dla mnie bardzo smutne.” – stwierdziła krakowska radna i zaraz po tym padły z jej ust niespodziewane słowa:

„Trzy razy w ciągu mojego długiego życia paliłam marychę i nie przypominam sobie po tym jakichś wstrząsających zjawisk.”

 Reklama

Bob Marley posługiwał się jednym z jamajskich dialektów, co w połączeniu z nieustannym oszołomieniem po marihuanie powodowało, jak opowiada w swojej książce Rita Marley, że prawie nikt go na wywiadach z dziennikarzami nie rozumiał, ponieważ był to rodzaj bełkotu.

Na scenie Teatru KTO nikt bełkotał nie będzie, za to szykuje się wyśmienite przedstawienie w wykonaniu aktorki, która niewątpliwie ma teraz swoje pięć minut. Polecamy ten spektakl!

 A Małgorzata Jantos, zachęcona sukcesem swojego debiutu, już zabrała się za pisanie kolejnej sztuki teatralnej.

Post: https://www.facebook.com/inkrakow/videos/1426839281456890/

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności