OBIEKTYW LASYKA

Przeszedł całą Trasę Łagiewnicką. Oto co zobaczył

opublikowano: 1 CZERWCA 2022, 12:24autor: Marek Lasyk
Przeszedł całą Trasę Łagiewnicką. Oto co zobaczył

Po czterech latach budowy, z prawie dwuletnim opóźnieniem, kończy się budowa Trasy Łagiewnickiej. W lipcu nową trasą powinny ruszyć tramwaje i samochody. Wybrałem się z aparatem na wędrówkę po tej, jednej z najważniejszych w ostatnich latach, krakowskiej inwestycji.

Reklama

Galeria: Trasa Łagiewnicka w obiektywie Lasyka (id: 1649)

Trasa Łagiewnicka to część planowanej od czasów PRL tzw. Trzeciej Obwodnicy. Całość, wraz z planowanymi Trasami Tyniecką i Zwierzyniecką, ma umożliwić szybkie przedostanie się z północnych części miasta na południe Krakowa. To na razie plany. Na razie mamy drogę szybkiego ruchu pomiędzy sypialniami Krakowa Kurdwanowem i Ruczajem. Dobre i to.

A na trasie głównie tunele i bezkolizyjne skrzyżowania, tunel tramwajowy pomiędzy Sanktuariami z przystankiem podziemnym.

Teraz trwają prace porządkowe i wykończeniowe. Zazieleniają się tereny należące do Sanktuariów, sadzone są setki drzew, wykańczane ścieżki rowerowe, które w niektórych miejscach będą mieć bardzo ostre podjazdy. Porządkowany jest też teren budowy, trwa sprzątanie i montaż barier i ekranów. Wszystkie prace zbliżają się do końca.

Zapewne najciekawszym fragmentem trasy jest odcinek pomiędzy ul. Zakopiańską a Kobierzyńską. Większość jezdni poprowadzona jest tu w tunelu, nad nim powstają ogródki, boiska i place zabaw. Trasa Łagiewnicka kończy się… zasypanym odcinkiem tunelu, który w przyszłości będzie początkowym odcinkiem Trasy Tynieckiej.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności