KRZYSZTOF PIASECKI

Krzysztof Piasecki: Ja tu siedziałem pierwszy!

opublikowano: 24 WRZEŚNIA 2021, 15:50autor: Krzysztof Piasecki
Krzysztof Piasecki: Ja tu siedziałem pierwszy!

W Krakowie na Kazimierzu ustawiono Gaduławkę. Jest to ławka, jak sama nazwa wskazuje, do gadania. Inicjatorzy tego pomysłu tłumaczą, że ławka ta jest, jak to się teraz ładnie mówi, dedykowana głównie ludziom starszym i samotnym. Napis na ławce zachęca: „Jeśli masz ochotę na rozmowę, usiądź na tej ławce i poczekaj, aż się ktoś dołączy”. I nic więcej. Nie ma określonego czasu wyczekiwania ani tematu rozmowy. I to błąd. Dobrze byłoby określić czas oczekiwania.

fot. Materiały prasowe

Reklama

Powiedzmy, jest taka sytuacja: na ławce siada mężczyzna. W ręku trzyma Gazetę Wyborczą. Siedzi i czeka. Przychodzi kobieta w moherowym berecie. Siada. Cisza. Nikt nic nie mówi. W końcu kobieta pyta: „dlaczego pan nic nie mówi?”. Na to mężczyzna: „dlaczego pani nic nie mówi? Kobiety mają pierwszeństwo…”. Na co kobieta: „ja stosuję się do zaleceń wypisanych na ławce – jeśli masz ochotę na rozmowę, poczekaj, aż ktoś dołączy”. Mężczyzna: „ale ja już jestem tutaj”. Kobieta: „ja zgodnie z zaleceniem czekam, aż ktoś dołączy”.

Mężczyzna: „ja już dołączyłem”. Kobieta: „nie, to ja dołączyłam. Pan już tu był”. Mężczyzna: „przecież nie ważne jest, kto tu jest pierwszy, ważne jest, by rozmawiać”. Kobieta: „no właśnie rozmawiamy”. Mężczyzna: „ale chyba nie będziemy rozmawiali o tym, kto siedział na ławce, a kto przyszedł”. Kobieta (spoglądając na gazetę trzymaną przez mężczyznę): „to jest jedyny temat, na który ja mogę z panem rozmawiać!”. Przestali rozmawiać, siedzą dalej.

Reklama

Po chwili mężczyzna: „będzie pani tu tak siedzieć? Wkoło jest sporo innych ławek, na których może pani siedzieć, ta jest ławką do rozmawiania. Proszę stąd odejść, może ktoś do mnie dołączy”. Kobieta na to: „a może ja czekam, żeby do mnie ktoś dołączył?”. Mężczyzna już troszkę poirytowany: „proszę pani, ja tu siedziałem pierwszy!”. 

No i cóż? Po tej odzywce orientujemy się, że my Polacy dawno już mieliśmy takie gaduławki. I nie jest to pomysł, jak podano, Brytyjczyków. Mieliśmy takie gaduławki bez ławek. W kolejkach. Okrzyk: „Ja tu stałem pierwszy!” pochodzi z tamtych czasów. Dziś na razie mamy kolejki na pocztach, ale mogą się pojawić następne, jeśli dalej będziemy tak zmierzali ku przyszłości, jak ostatnio nam się zdarza.

Na Gaduławce obok polskiego napisu zachęcającego do skorzystania z niej jest jeszcze napis po angielsku: „Sit here if you don't mind someone stopping to say hello”. Co oznacza: „Usiądź tutaj, jeśli nie masz nic przeciwko, żeby ktoś się przywitał”. I wystarczy. Nie ma nic o rozmowie, tylko o przywitaniu. Co prawda w naszym podzielonym kraju i to może być powodem do konfliktów. Ktoś powie: „Pochwalony”, a ktoś inny „Cześć” i konflikt gotowy.

Reklama

Proponowałbym listę tematów do rozmowy. Przed ławką mógłby stać  pulpit, na którym wybierałoby się temat. Z podziałem na wiek. Dla najstarszych tematy: wnuki, zdrowie, drożyzna. Ten ostatni temat może dotyczyć wszystkich grup wiekowych. Zmieniałby się tylko przedmiot drożyzny. Od piwa do lekarstw. Dla nieco młodszych: dzieci, samochód, wczasy. Dla młodych: instagram, facebook, piwo.

I napis: „Nie chcesz rozmawiać, to mamy dla ciebie propozycję: Life in Krakow.pl”.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności