Spacerując po Naszej Ukochanej Konserwie (czytaj: Krakowie ) zauważyłem trzy rzeczy: kompletne ignorowanie "Narodowej Kwarantanny" przez mieszkańców miasta, jak i niewielką liczbę przyjezdnych, niezwykłe zjawiska na niebie nazywane fachowo przez mojego kumpla Tomka Buszewskiego z Radia Kraków: " Altocumulus lenticularis ...piękne soczewki"...oraz to, że "Wojna trwa" - przynajmniej na Zwierzynieckiej.
Reklama
Dawno tam nie przechodziłem, malowidło z sercami i czarną błyskawicą już gdzieś widziałem, ale to naprzeciwko pierwszy raz: na zielonej ścianie wymalowane hasła antyfeministyczne, a na centralnym miejscu szubienica z powieszoną błyskawica. Zaiste, "wojna trwa", przynajmniej na Zwierzynieckiej. Wojna na malowidła ścienne.
Reklama
Reklama