ZIEMOWIT SZCZEREK

Ziemowit Szczerek: smutne, że wszyscy jarają się "postapokalipsą"

opublikowano: 7 MAJA 2020, 06:41autor: Ziemowit Szczerek
Ziemowit Szczerek: smutne, że wszyscy jarają się "postapokalipsą"

Na pytania naszej pandemicznej wersji kwestionariusza Prousta odpowiada Ziemowit Szczerek. Za czym tęskni, co go drażni, czego się spodziewa?

Reklama

Najbardziej tęsknię za…

Posiedzeniem w ogródku Alchemii i patrzeniem na pl. Nowy, wyskoczeniem do Psa albo Pierwszego czy Betelu, za popracowaniem w Bunkrze, za normalnym życiem w Krakowie.

Patrząc na zdjęcia pustego Rynku Głównego myślę, że…

To dziwne, i w sumie mimo, że wszyscy jarają się postapokalipsą i postapokaliptyczną estetyką, to taki świat postapokaliptyczny musi być cholernie nudny. No i o tym, jak niewiele potrzebuje właściwie homo sapiens: wystarczy zabrać mu knajpy i sklepy, a już nikt z domu nie wychodzi. Bo do muzeów i galerii i tak mało kto się wybierał.

Po pandemii w centrum w apartamentach zajmowanych przez turystów zamieszkają…

Znów turyści, nie bardzo widzę powód dla którego to wszystko ma się skończyć z powodu zamkniętych granic itd. No, chyba, że skala kryzysu będzie taka, że nikogo naprawdę nie będzie stać na podróże.

Krakowscy przedsiębiorcy mogą liczyć na pomoc…

Patrząc na sprawność gospodarczą administracji, wszystko jedno czy lokalnej, czy centralnej, to chyba jednak głównie na siebie. No ale mam nadzieję, że się mylę.

Chciałbym jeszcze kiedyś pójść na…

Pójdę na wszystko.

Krakowscy studenci będą dorabiać…

Nie mam pojęcia, ale chyba tam gdzie zawsze – przecież my głównie byliśmy biedni jako państwo i społeczeństwo, mamy instynkty przetrwania.

 Kraków bez turystów będzie...

Jest teraz. Potem – patrz wyżej.

Po pandemii w mieście zabraknie pieniędzy na…

Wszystko, jak zwykle. Natomiast nie zabraknie na prywatne inwestycje zapewne. A, szkoda gadać. Straszne jest zarządzanie Krakowem.

 Krakowscy artyści wykorzystają czas pandemii na...

 Martwienie się z czego będą żyć. I próbę zdobycia środków na niepewne czasy.

 W maju 2021 roku największym zmartwieniem Krakowian będzie…

 Płynność finansowa i wiązanie końca z końcem, choć mam nadzieję, że nie będzie aż tak strasznie, jak niektórzy wieszczą.

 Pandemia nauczy nas wszystkich, że…

Dostojewskiego nawet na dłuższą metę ucieczka spod stryczka niczego nie nauczyła. Europę dopiero dwie wojny światowe nauczyły, że może jednak pewnych idei lepiej nie tykać, a i tak chyba się efekty tej nauki kończą. Nie wiem, czy to tak działa.

Galeria: Marzec 2020 zapamiętamy na długo... (id: 593)

Reklama

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności