Inżynier z Politechniki Krakowskiej wymyślił jak dostosować maskę do nurkowania na potrzeby walczących z koronawirusem medyków. W każdej chwili można ruszyć z produkcją.
Reklama
Pomysł wykorzystywania masek do nurkowania przez medyków był już wykorzystywany we Włoszech. Krakowscy medycy potrzebowali jednak bardziej zaawansowanej wersji maski, która pozwoliłaby na podłączenie dwóch filtrów i sprawdziłaby się w ciasnym wnętrzu karetki.
Z pomocą przyszedł mgr inż. Damian Brewczyński z Wydziału Mechanicznego Politechniki Krakowskiej. Zaprojektował i wydrukował kilkadziesiąt wariantów podwójnych adapterów do filtrów - informuje uczelnia na swoim profilu na Facebooku. Dzięki dwóm podłączonym równolegle filtrom w masce zmniejszony jest opór powietrza, a korzystającym ze sprzętu ratownikom łatwiej się oddycha.
Jak zapewnia inżynier Brewczyński, "zoptymalizowany model podwójnego adaptera i pliki wykonawcze są już gotowe i w każdej chwili można ruszyć z produkcją". Dzięki zastosowaniu druku 3D w ciągu jednego dnia można wykonać kilka prototypów danego rozwiązania oraz nanieść niezbędne poprawki.
Wydruk takich elementów jak adaptery wymaga już jednak ogromnej precyzji, bo tutaj tolerancje są w setnych częściach milimetra, i czasu. Jeden mały element drukuje się nawet do pięciu godzin - wyjaśnia Damian Brewczyński.
Damian Brewczyński jest również zaangażowany w charytatywną akcję produkcji przyłbic dla medyków na drukarkach 3D oraz w prace nad przenośnym respiratorem.
Reklama