Zapachy z krakowskich oczyszczalni ścieków będą mniej dokuczliwe dla mieszkańców. Wodociągi Miasta Krakowa dostały z Unii Europejskiej 116 mln zł na rozbudowę i hermetyzację “Płaszowa” i “Kujaw”, dzięki czemu miejskich pieniędzy wystarczy też na inwestycje w dzielnicach, które najbardziej cierpiały przez odorowe uciążliwości.
Reklama
Pieniądze dla Wodociągów pochodzą z europejskiego Funduszu Spójności. Dzięki temu dofinansowaniu miasto może zwolnić 40 mln zł, które były zapisane w Wieloletniej Prognozie Finansowej na hermetyzację oczyszczalni Płaszów. To pozwoli na przeprowadzenie inwestycji w Podgórzu i Bieżanowie - Prokocimiu, których mieszkańcy najbardziej cierpieli z powodu zapachowych uciążliwości. O przekierowaniu środków zdecydował prezydent Krakowa, Aleksander Miszalski:
“Po konsultacjach rozpoczniemy wkrótce budowę chodnika od ul. Szparagowej aż do żłobka, który tam powstaje, drugie zadanie to przejście podziemne Wielicka - Wlotowa, trzecie zadanie to więcej środków dla projektowanego przedszkola przy ul. Prokocimskiej. I jeszcze jedno zadanie: na „ławce dialogu” byli młodzi ludzie z liceum nr 43 przy ul. Limanowskiego, którzy mnie ujęli tym, że mówili z troską o swojej szkole, o tym że brakuje na remont dachu, na fasadę i na stolarkę. Poprosiłem panią skarbnik, aby przygotowała odpowiednie zarządzenie, które będzie głosowane na radzie miasta”.
Wodociągi Miasta Krakowa zaplanowały skomplikowany proces przykrycia osadników wstępnych w oczyszczalni ścieków Płaszów. Będzie to, jak zapowiadają, pierwszy taki projekt w Polsce, stanowiący wyzwanie konstruktorskie. Przykrycie pierwszego z czterech osadników zostało sfinansowane ze środków własnych spółki. Na ten cel przeznaczono 10 mln zł. Kolejne trzy obiekty zostaną przykryte w ramach unijnego wsparcia z projektu „Gospodarka wodno-ściekowa w Krakowie – Etap VII”.
Projekt obejmie też przykrycie piaskownika i innych mniejszych obiektów technologicznych. Wybudowane zostaną trzy stacje wielostopniowej dezodoryzacji, wykorzystującej układ trzech biofiltrów. Koszt jednej stacji to 2 mln zł. Roczny koszt jej eksploatacji wynosi natomiast 100 do 150 tys. zł.
Wkład własny Wodociągów Miasta Krakowa w projekt wynosi blisko 88 mln zł, co daje wraz z 116 milionami z funduszy europejskich łączną sumę 204 milionów. Wybudowane zostaną także nowe odcinki kanalizacji sanitarnej i ogólnospławnej, dając możliwość przyłączenia się 635 mieszkańcom. Powstanie pompownia ścieków i system kanalizacji, umożliwiający przerzut ścieków z przeznaczonej do likwidacji oczyszczalni ścieków Wadów.
Na terenie drugiej centralnej oczyszczalni ścieków Kujawy zaplanowano budowę zhermetyzowanej, czterostanowiskowej stacji zlewnej. Będzie wyposażona w urządzenia kontrolujące ilość i jakość dowożonych ścieków, a także układ do mycia samochodów asenizacyjnych.
“Będziemy informować o postępach prac w projekcie, który jest przewidziany w formule zaprojektuj - wybuduj, więc będziemy kontraktować te prace przez najbliższy rok, a ich realizacja potrwa od 1,5 roku do 2 lat. Chcemy zakończyć te prace na początku 2028 roku. Jednak to nie oznacza, że wcześniej nie będzie stopniowo poprawiała się sytuacja w oczyszczalni” – wyjaśnia prezes zarządu Wodociągów Miasta Krakowa, Piotr Ziętara.
Reklama
Władze wodociągów zapowiadają, że inwestycja wpłynie na zmniejszenie uciążliwości zapachowych w południowo - wschodniej części miasta, poprawi też wydajność oczyszczalni ścieków Płaszów, zwiększy możliwości przyjęcia ładunku zanieczyszczeń o 40% i wpłynie na efektywność oczyszczalni ścieków Kujawy. Pozwoli też na wyposażenie kolejnych obszarów miasta w nową sieć kanalizacyjną i podłączenie do niej 635 nowych użytkowników.
Urzędnicy przypominają, że oczyszczalnia w Płaszowie od 2003 roku, przechodziła największą w swojej historii modernizację. Zakład rozbudowano, powstały reaktory biologiczne, zrekultywowano 18 ha lagun osadowych, które generowały uciążliwe zapachy, wybudowano nowoczesną, w pełni zautomatyzowaną stację zlewną dla samochodów przywożących ścieki z szamb o wysokim stężeniu siarkowodoru. Przykryto wszystkie kanały dopływowe, zhermetyzowano stację krat rzadkich i pompownię główną.
Do oczyszczania powietrza użyte zostało urządzenie filtrosorpcyjne, tzn. takie, które dzięki filtrom z wsadem z węgla aktywnego redukuje związki odorowe, uwalniane ze ścieków. Takie filtry pozwalają na oczyszczenie ponad 15 tys. m3 powietrza w ciągu zaledwie jednej godziny. Uruchomienie instalacji spowodowało znaczne, wyraźnie odczuwalne ograniczenie występowania odorów.
W latach kiedy powstawały krakowskie oczyszczalnie ścieków, ich lokalizacje znajdowały się w znacznej odległości od osiedli mieszkaniowych. Jednak postępująca intensywna urbanizacja Krakowa sprawiła, że na przestrzeni dziesięcioleci nowa zabudowa mieszkaniowa sukcesywnie zbliżała się do tych obiektów przemysłowych” - wyjaśniają władze Wodociągów Miasta Krakowa.