Czerwony, historyczny tramwaj “K”, który dziś, w Dzień Kobiet, wyjedzie na ulice Krakowa, liczy sobie ponad 80 lat, kursował w Berlinie i w Warszawie, a do kolekcji zabytkowych pojazdów Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego trafił w 2017 roku. “Wyjątkowa okazja zasługuje na wyjątkowy tramwaj” - mówi Life in Kraków rzecznik MPK, Marek Gancarczyk.
Reklama
Czerwony tramwajowy wagon, oznakowany tablicą z napisem “Dzień Kobiet”, wyruszy z zajezdni tramwajowej Podgórze o godzinie 11 i pojedzie do centrum miasta Wadowicką, Kalwaryjską, Limanowskiego i Starowiślną. Do godziny 13 będzie kursował wokół Plant oraz ulicami Dominikańską i Franciszkańską. Przejazd tramwajem jest bezpłatny.
Warszawski wagon typu “K” został wyprodukowany w 1941 roku. Jak wyjaśnia w Life in Kraków rzecznik MPK, Marek Gancarczyk, pojazd był częścią dużego zamówienia obejmującego 60 tramwajów, które w 1939 roku złożyła Warszawa. Stąd czerwony kolor tramwajów. “Niestety wybuch II Wojny Światowej sprawił, że nie trafiły one do stolicy Polski, tylko zostały wykupione przez berlińskiego przewoźnika. Tam woziły pasażerów do zakończenia wojny. W końcu jednak, w 1945 roku, ocalałe tramwaje udało się sprowadzić do Warszawy, gdzie po modernizacji służyły mieszkańcom do połowy lat siedemdziesiątych”.
Jeden z nich został zakupiony przez krakowskiego przewoźnika w 2017 roku i poddany renowacji. “Staramy się tworzyć kolekcję zabytkowych pojazdów, które były ważne nie tylko dla funkcjonowania komunikacji w Krakowie, ale także istotne dla rozwoju całego transportu w Polsce. A takim na pewno był wagon K” - mówi Marek Gancarczyk i dodaje: “Właśnie ten wyjątkowy tramwaj MPK wyśle w sobotę specjalnie dla kobiet z okazji ich święta. Wyjątkowa okazja zasługuje na wyjątkowy tramwaj”.
Pojazd będzie się zatrzymywał na każdym przystanku, a wszystkie kobiety, które do niego wsiądą, otrzymają kwiaty. MPK przygotowało dla pasażerek także niespodziankę muzyczną.
