Na Klinach deweloperzy zbudują nie tylko kolejne nowe mieszkania, ale też drogi, ronda, skrzyżowania i pętlę autobusową. Pod tym warunkiem inwestorzy uzyskali od miasta pozwolenie na budowę.
Miasto informuje, że wydając pozwolenie na wybudowanie na Klinach kolejnych bloków, wynegocjowało z deweloperami stworzenie infrastruktury wartej 100 mln zł. Zmiany mają usprawnić komunikację wewnętrzną na południu miasta, wypychając ruch samochodowy na obwodnicę i ułatwiając mieszkańcom dostęp do komunikacji miejskiej.
Do tej pory bywało z tym różnie. Powstawały bloki i osiedla “w polu”, bez dostępu do tramwajów i autobusów, sklepu, apteki czy przychodni, a nawet bez wygodnego dojazdu dla samochodów czy chodników dla pieszych. Stąd nowe, transparentne zasady współpracy miasta z deweloperami, wprowadzone przez prezydenta Krakowa, Aleksandra Miszalskiego. Pierwszym przykładem są Kliny, ale takie reguły mają obowiązywać podczas wszystkich inwestycji, związanych z budową nowych mieszkań.
“Kluczowym elementem nowego podejścia jest wprowadzenie opłaty partycypacyjnej – 250 zł za każdy metr kwadratowy mieszkań – którą deweloperzy przeznaczają na rozwój infrastruktury” - wyjaśnia Stanisław Kracik, zastępca prezydenta Krakowa, nadzorujący proces inwestycyjny w Krakowie: “Dotychczasowy model relacji miasta z deweloperami często był źródłem problemów i opóźnień w realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Zdarzało się, że koszty budowy dróg były na tyle wysokie, że przerastały wartość całego projektu deweloperskiego”.
W negocjacjach z deweloperami urząd wykorzystał analizy ekspertów Politechniki Krakowskiej. Dzięki nim udało się wypracować rozwiązanie, które może wpłynąć na rozładowanie ruchu. Zanim oddane zostanie pierwsze mieszkanie, inwestorzy będą zobowiązani do stworzenia nadrzędnego układu komunikacyjnego, tzw. „pajączka”, składającego się z dwóch rond wraz z chodnikami i ścieżkami rowerowymi, które skomunikują południową część osiedla Kliny.
Nowy układ drogowy usprawni ruch, a także zapewni dojazd do nowych inwestycji, które zostaną zrealizowane przez inwestorów. W uzgodnieniu z Urzędem Miasta Krakowa tworzony jest też plan, ułatwiający połączenie z przystankiem kolei aglomeracyjnej SKA Opatkowice oraz włączenie układu komunikacyjnego do ul. Zakopiańskiej. “Dzięki rygorystycznym oczekiwaniom miasta wobec inwestorów, Kliny czeka zmiana, rozbudowa oraz modernizacja układu drogowego.
Wydając zgody na nową zabudowę w tych obszarach zagwarantowaliśmy obecnym i nowym mieszkańcom, że powstanie tu nowoczesna infrastruktura drogowa, ale także duży zasób nowych przestrzeni handlowych i usługowych, które sprawią, że będzie się tu żyło wygodniej”- ocenia Stanisław Mazur, zastępca prezydenta Krakowa, odpowiadający za zrównoważony rozwój miasta.
Reklama
W przyszłości, obok nowych inwestycji deweloperskich, powstanie park i nowoczesna szkoła. Miasto podkreśla, że dzięki funkcjonującemu planowi miejscowemu, nowe inwestycje sprawią, że mieszkańcy Klinów zyskają szeroki dostęp do przestrzeni handlowo - usługowych i placówek edukacyjnych.
Pojawią się sklepy, lokale gastronomiczne, poczta, drobne usługi i lokalny targ. To usługi, których dziś brakuje w tych obszarach miasta. Ich obecność poprawi komfort codziennych zadań, ułatwiając funkcjonowanie nie tylko nowym, ale też obecnym mieszkańcom południa Krakowa.
“Stworzenie dobrych warunków komunikacyjnych jest naszym zobowiązaniem wobec mieszkańców i miasta. Chcemy, by pierwsi mieszkańcy skorzystali z nowej infrastruktury na Klinach już pod koniec przyszłego roku. Będzie to oczywiście możliwie pod warunkiem pełnej współpracy inwestorów oraz jednostek miejskich, ZDMK oraz wydziałów: Środowiska, Klimatu i Powietrza oraz Architektury i Urbanistyki – mówi Julia Bogdanowicz, wspólnik w Westa Investments, firmie budującej osiedla na Klinach.
I dodaje: “Rozbudowa układu drogowego na Klinach i nasze inwestycje to przykład dobrej i skutecznej współpracy oraz transparentnego dialogu z miastem”. Wartość inwestycji wynosi 100 mln. zł.
