Zwierzęta z krakowskiego azylu potrzebują pomocy. Zima, jak co roku, jest najtrudniejszą porą roku dla nich i dla ich opiekunów. Ale można ich wesprzeć w prosty i łatwy sposób.
Reklama:
W schronisku jest teraz blisko 500 zwierząt. “Pół tysiąca wyczekujących na swoją szansę najwspanialszych istot. Każdego dnia dokładamy wszelkich starań, aby czuły się kochane i zaopiekowane” - piszą ich opiekunowie w mediach społecznościowych i dodają, że grudzień i nadchodząca zima to trudny czas dla wszystkich schronisk.
Schronisko potrzebuje też mat grzewczych, termoforów, karmy specjalistycznej i podkładów higienicznych. Azyl można też wesprzeć finansowo.
Opiekunowie zwierząt proszą, żeby pomagając, robić to rozsądnie: “Do schroniska trafiają ubrania dla ludzi, buty, inhalatory dla dzieci, przeterminowane lekarstwa, materace, kołdry z pierzem, czy banery, które generują bardzo duże koszty utylizacji i ogrom pracy przy segregacji”. A to, niestety, raczej kłopot niż wsparcie.
“Prosimy pomyślcie o pobliskich schroniskach, przytuliskach, domach dziecka i innych placówkach dla których drobny gest może znaczyć naprawdę bardzo dużo. Z góry bardzo dziękujemy za okazaną nam pomoc” - piszą pracownicy schroniska i dodają, że wskazówki, jak pomagać, można znaleźć min. na stronach i w mediach społecznościowych Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Reklama