W nocy z czwartku na piątek na zakopiance w Mogilanach odbyła się skomplikowana operacja na placu budowy kładki dla pieszych.
Reklama
Gotowa kładka została dostarczona na plac budowy w czwartek ok. północy. Późnym wieczorem zostały zwężone obie jezdnie zakopianki do jednego pasa ruchu w każdym kierunku i zaczęły się prace związane z montażem deskowania. Następnie o 1:40 GDKKiA zamknęła całkowicie ruch na drodze krajowej nr 7 i rozpoczęła operację przenoszenia dwóch połączonych przęseł na zbudowane w ostatnich miesiącach podpory.
Przęsła o wadze 16 ton, długości 40 m i szerokości 2,3 m, podnosił dźwig o maksymalnym udźwigu 80 ton. Przenoszenie i ułożenie przęseł poszło sprawnie, o 2:20 ponownie został otwarty ruch na zakopiance.
Kładka w Mogilanach
Nowe przejście dla pieszych nad zakopianką budujemy w południowej części Mogilan, w okolicy przystanku autobusowego Włosań. Łączymy ul. Żary i św. Rity i zapewnimy bezpieczną komunikację między dwiema stronami DK7, dzięki czemu będziemy mogli zlikwidować funkcjonującą dziś w tym miejscu „zebrę”.
Przez ten odcinek Zakopianki każdego dnia przejeżdża ponad 52 tysiące samochodów, kładka zdecydowanie wpłynie więc na poprawę bezpieczeństwa pieszych. Od 2017 roku były w tym miejscu trzy wypadki z udziałem pieszych.
Kładka jest na trzech podporach – dwie będą po obu stronach Zakopianki, a trzecia w środku, między jezdniami. Konstrukcja ma 3,4 m szerokości i 40 m długości i biegnie 6 m nad DK7. Wejście na kładkę będzie dostępne za pomocą schodów i wind.
Koszt inwestycji to 6 mln zł. Prace mają się zakończyć w listopadzie tego roku.