Kolumna ośmiu małych fiatów pod przewodnictwem 94-letniego Sobiesława Zasady wyruszyła spod krakowskiego Muzeum Inżynierii i Techniki na trasę wyjątkowego "rajdu. W trzy dni pokonają trasę o długości 1700 kilometrów, by dotrzećw sobotę na Monte Cassino. Tego dnia przewidziane są uroczyste obchody upamiętniające zwycięską bitwę polskich żołnierzy.
Reklama
– Ta wyjątkowa inicjatywa jest nie tylko hołdem dla poległych żołnierzy, ale również przypomnieniem o sile i znaczeniu kultowych samochodów, które stały się symbolem polskiej motoryzacji. Droga nie będzie łatwa, codziennie spędzimy w tych małych autkach nawet 10 godzin i to bez klimatyzacji, a w środku temperatura może nawet przekraczać 40 stopni – powiedział tuż przed startem 94-letni Sobiesław Zasada, najbardziej utytułowany polski kierowca rajdowy.
Wybór Fiata 126p nie jest przypadkowy. W 1972 roku w mieście Cassino powstały pierwsze egzemplarze tego modelu. Ponadto, Sobiesław Zasada ma z "Maluchami" długą historię. W 1975 roku pokonał małym fiatem trasę rajdu Monte Carlo, udowadniając, że nawet taki samochód może poradzić sobie w trudnych warunkach.
W ubiegłym roku Zasada wraz z innymi ikonami polskiej motoryzacji m.in. Longinem Bielakiem, Rafałem Sonikiem i Kajetanem Kajetanowiczem, wziął udział w Wielkiej Wyprawie Maluchów do Monte Carlo. Projekt ten to największa charytatywna impreza motoryzacyjna, której celem było zebranie środków na pomoc dzieciom ofiarom wypadków drogowych.
W wyprawie weźmie również udział Robert Mucha, słynny rajdowiec, który wraz z Zasadą i innymi zawodnikami pobił rekord świata w jeździe długodystansowej fiatem 125 w 1973 r.
Wyjazd do Monte Cassino jest organizowany przez Fundację im. Ewy i Sobiesława Zasady "Szerokiej Drogi" oraz stowarzyszenie 126 Evolution.