Zarzut usiłowania zabójstwa usłyszał 19-latek, który na skwerze przed jednym z bloków nowohuckiego osiedla dusił młodą dziewczynę i bił ją pięściami po twarzy i głowie. Grozi mu co najmniej od 8 lat pozbawienia wolności, bądź nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności. 19-latek został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Reklama
Na jednym z osiedli w Nowej Hucie młoda kobieta siedząca na ławce została zaatakowana przez nieznanego jej mężczyznę. Przewrócił ją na trawę, zaczął dusić, a kiedy próbowała się bronić, pięściami uderzał ją po twarzy i głowie, zatykając jej jednocześnie usta dłonią.
Całe zdarzenie widziały jadące na hulajnodze alejką dzieci. Jedno z nich poprosiło osobę dorosłą o powiadomienie służb. Jeden z przechodniów ruszył w kierunku napastnika, który wtedy zaczął uciekać.
Mężczyzna poprosił telefonicznie członka swojej rodziny mieszkającego w pobliżu, by ten przyszedł, zaopiekował się dziewczyną i powiadomił policję. Gdy ofiara była już pod opieką, ten ruszył w pościg za sprawcą napadu, którego ujął chwilę później i przyprowadził na miejsce zdarzenia.
Napadnięta 17-latka trafiła do szpitala i otrzymała tam fachową pomoc medyczną. 19-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, za co grozi od 8 lat pozbawienia wolności, nawet do dożywocia.