W MIEŚCIE

Krakowski biskup uruchomił "Niewielką Kapelę Świątecznej Pomocy"

opublikowano: 26 GRUDNIA 2023, 13:49autor: TR WZ
Krakowski biskup uruchomił "Niewielką Kapelę Świątecznej Pomocy"

Zabiera głos w obronie najsłabszych, w tym imigrantów i uchodźców, nie ma w jego wypowiedziach charakterystycznych dla abpa Jędraszewskiego odniesień do polityki czy mowy nienawiści wobec osób LGBT. Krakowski biskup pomocniczy Damian Muskus znany jest z podejmowania szeregu inicjatyw charytatywnych, choć spotykają się one często z nierozumieniem i niezasłużonymi atakami.

Reklama

Tak było w przypadku nagłaśnianej przez biskupa zbiórki pieniędzy dla dziecka chorego na SMA. Gdy zaoferował pracę fizyczną za stawkę 1 tysiąc złotych za godzinę, by wszystkie zarobione pieniądze przeznaczyć na pomoc dziecku, spotkał się w sieci z falą hejtu.

To jednak biskupa Muskusa nie zniechęciło.

"Sieć bywa nielitościwa. Także dla tych, którzy próbują czynić jakieś dobro i się z tym nie kryją, bo jednym ze sposobów na jego pomnożenie jest dotarcie z informacją do szerszego grona odbiorców. Jest to niezwykle ważne w przypadku zbiórek, które nie są w stanie zakończyć się sukcesem bez masowego zaangażowania życzliwych ludzi. Tak jest w przypadku dzieci chorych na SMA, dla których jedyną szansą i nadzieją jest „najdroższy lek świata”, jak potocznie nazywa się preparat za 10 milionów zł. Istnieją więc wyjątki, gdzie stosowanie ewangelicznej zasady „Niech nie wie twoja lewa ręka, co czyni prawa” można chwilowo zawiesić" - jeszcze przed świętami ogłosił kolejną zbiórkę i kolejną akcję wsparcia dla dzieci cierpiących na SMA.

Inspiracją był prezent od wolontariuszy ze Skawinek, którzy podarowali biskupowi dwa kubeczki z napisem „Kapela pomocy biskupa Damiana”.

"Ten upominek podsunął mi myśl, by w tym wyjątkowym czasie, jakim są Święta Bożego Narodzenia, zorganizować akcję pod tytułem NIEWIELKA KAPELA ŚWIĄTECZNEJ POMOCY. Może w nią włączyć się każdy, kto czuje się szczęśliwy, kto chce innym podarować uśmiech, kto ma wyobraźnię miłosierdzia albo po prostu stać go na drobne wyrzeczenie" - napisał w mediach społecznościowych.

Tym razem pieniądze są zbierane dla Oliwki Kraczek z Lublina. Link do skarbonki: https://www.siepomaga.pl/kapelapomocy

Biskup zaznacza przy tym, że nie jest to żadna konkurencja dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, którą docenia i wspiera.

Reklama

"Akcja Jurka Owsiaka, jej rozmach, wsparcie medialne, tysiące wolontariuszy, jest nie do podrobienia. Uważam więc, że nie należy jakichś małych, lokalnych akcji pomocowych, za którymi stoi niewielka grupa ludzi, zestawiać z WOŚP. Trzeba raczej doceniać najmniejsze próby angażowania się osób w czynienie dobra, które można porównać do gry na pojedynczym instrumencie. Ale połączone razem mogą stworzyć, jeśli nie orkiestrę, to przynajmniej niewielką kapelę pomocy” - stwierdził biskup.

"Żyję głęboką nadzieją, że już wkrótce rodzice dzieci chorych na rdzeniowy zanik mięśni (SMA), nie będą musieli podejmować dramatycznej walki o zdobycie środków na najdroższy lek świata (obecna koalicja rządowa zapowiedziała finansowanie terapii z budżetu państwa). Istnieje bowiem system badań przesiewowych, dzięki któremu wykrywa się chorobę we wczesnym stadium, a także, po spełnieniu dość wyśrubowanych kryteriów, chore dzieci mogą liczyć na refundację terapii genowej. Wciąż jednak trwa walka o zdrowie i życie kilkorga dzieci, u których zbyt późno zdiagnozowano tę chorobę" - podkreśla biskup.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności