Dodatkowy etap przejściowy i późniejsze wejście w życie pełnych wymogów Strefy Czystego Transportu – to propozycje zmian, jakie wstępnie ustalili wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig i Zarząd Transportu Publicznego. Proponowane zmiany zostaną teraz poddane konsultacjom społecznym, a radni zmianami w uchwale mają się zająć z końcem stycznia.
Reklama
Wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig zaproponował, aby czas wejścia w życie pełnych wymagań SCT był poprzedzony dwoma okresami przejściowymi.
W pierwszym etapie, obowiązującym zgodnie z pierwotnymi planami od lipca 2024 r. do miasta będą mogły wjechać samochody benzynowe spełniające co najmniej normę Euro 1 oraz diesle spełniające normę co najmniej Euro 2.
W drugim, dołożonym etapie, który ma obowiązywać od lipca 2026, do Krakowa będą mogły wjechać samochody benzynowe z normą Euro co najmniej 2 i diesle z normą co najmniej Euro 4 – ale wymogi w tym etapie nie będą dotyczyć właścicieli samochodów zarejestrowanych w Krakowie. Mieszkańców stolicy Małopolski nadal więc obowiązywać będą przepisy z etapu 1. wdrażania SCT.
- Z naszych obserwacji i badań wynika, że w grupie najstarszych pojazdów najliczniejsze są auta osób spoza miasta. I to właśnie one są największymi trucicielami. Mówiąc wprost, dotyczy to głównie busów dowożących pasażerów z gmin ościennych do Krakowa - podkreśla Andrzej Kulig.
Pełne wymagania SCT zaczną obowiązywać wszystkich od 1 stycznia 2028 roku. Dopiero wówczas, czyli w etapie 3. (dawniej – drugim), do miasta mają wjeżdżać już tylko auta benzynowe spełniające normę co najmniej Euro 3 i diesle z normą co najmniej Euro 5.
Reklama
W każdym z trzech etapów utrzymane będą gminne wyjątki, np. dotyczące samochodów prowadzonych przez seniorów czy pojazdów specjalnych, np. food trucków czy karawanów pogrzebowych.
Propozycje władz miasta i ZTP zakładają też, że samochody uprawnione do wjazdu SCT nie będą musiały być oznaczone nalepką (jak pierwotnie zapisano, zgodnie z obowiązującą wówczas ustawą o elektromobilności i paliwach alternatywnych).
ZOBACZ TAKŻE: Ekspert SGH: Strefa Czystego Transportu to dobre rozwiązanie, błędem byłoby się wycofywać
Wyłoniona została już, w drodze przetargu, firma z Białegostoku, która stworzy elektroniczny miejski system do zarządzania strefą; system będzie też weryfikował uprawnienia aut do wjazdu do SCT.