W MIEŚCIE

Co to za niebieskie słupy na wale wiślanym w kierunku Tyńca? Baza testowa "Wisła"

opublikowano: 2 SIERPNIA 2023, 11:59autor: TR WZ
Co to za niebieskie słupy na wale wiślanym w kierunku Tyńca? Baza testowa "Wisła"

Niebieskie słupy, które mijają np. rowerzyści zmierzający z Krakowa do Tyńca służą… geodetom. „Jest to polowy wzorzec długości służący do sprawdzania sprzętu geodezyjnego – wyjaśnia prof. Tadeusz Szczutko z AGH.

 

Charakterystyczne instalacje usytuowane są na koronie wału wiślanego, na wysokości dawnej wsi Bodzów, około 6 km w górę rzeki od centrum miasta.

Fot. prof. Tadeusz Szczutko.

Oznaczone w terenie punkty pomiarowe składają się na bazę testową „Wisła”. Jest ona częścią Geodezyjnego Laboratorium Metrologicznego, należącego do Wydziału Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska AGH w Krakowie.

Odległości pomiędzy słupami tworzą polowy wzorzec długości, który stanowi referencję do testowania poprawności działania instrumentów pomiarowych używanych przez geodetów.

– Mówimy o dokładności na poziomie dziesiątych części milimetra. Najlepsza pogoda do pomiarów to temperatura około +15°C, ciśnienie stałe i zachmurzenie. Wówczas wyniki nie są zakłócone przez wibracje powietrza – wyjaśnia prof. Tadeusz Szczutko, opiekun stacji.

Reklama 

Infrastruktura umożliwia również testowanie specjalistycznych odbiorników GNSS (ang. Global Navigation Satellite Systems). Początki bazy testowej „Wisła” sięgają 1981 r., kiedy w obecnej lokalizacji powstały pierwsze instalacje. Wcześniej AGH użytkowała bazę złożoną z punktów ziemnych, która znajdowała się na krakowskich Błoniach.

Nowa baza w Bodzowie, która ją zastąpiła, działała od 1982 do 1995 r. Kres położyły jej prace związane z modernizacją i uszczelnianiem wału, kiedy należąca do niej infrastruktura została zdemontowana. W 1997 r. baza została odbudowana w obecnym kształcie. Na całą infrastrukturę składa się 20 słupów, których rząd ciągnie się na długości 1230 m.

Fot. prof. Tadeusz Szczutko.

Jej opiekun zwraca uwagę, że wybrana lokalizacja jest modelowa, jeśli chodzi o miarodajność prowadzonych pomiarów: – Po pierwsze, dysponujemy tu prostoliniowym i płaskim odcinkiem, który trudno byłoby znaleźć gdzie indziej. Po drugie, nie występują w tym miejscu zewnętrzne źródła zakłóceń, co jest szczególnie istotne w trakcie pomiarów z wykorzystaniem GPS – mówi profesor..

Charakter prowadzonych w bazie prac zmienił się jednak na przestrzeni lat. Odbiorniki GPS wypierają powszechnie niegdyś używane dalmierze. – Obecnie badamy kilka egzemplarzy rocznie, wcześniej było ich kilkanaście. Teraz firmy wykonujące pomiary geodezyjne uzbroiły się w odbiorniki GPS, które relatywnie staniały. Dalmierzy używa się dziś tylko w terenie trudnym, np. w górach, gdzie sygnał GPS jest silnie zakłócony, albo w kopalniach – dodaje prof. Tadeusz Szczutko.

 ZOBACZ TAKŻE:

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności