Wielki sukces krakowskiego lotniska: w sobotę został odprawiony 8 - milionowy pasażer w ciągu roku. Za takowego został uznany 10-cio letni Staszek Guerrero podróżujący samolotem LOT-u. Dlaczego padło akurat na niego?
Reklama
Pewne jest to, że krakowski port przygotował dla 10-cio latka miłą niepodziankę i to, że w sobotę (a może ciut wcześniej?) faktycznie lotnisko obsłużyło 8- milionowego pasażera. Czy był nim rzeczywiście wybrany chłopiec? Mało prawdopodobne, bo aż tak dokładnie trudno ustalić kto jest którym pasażerem. Z reguły godzinę świętowania i osobę, którą uzna się za owego "jubileuszowego" pasażera po prostu się wybiera przyjmując w oparciu o dane, że mniej więcej w danym dniu zostanie osiągnięta dana liczba obsłużonych pasażerów.
Dla 10-letniego Staszka Guerrero, który z siostrą Alicją i mamą przyleciał do dziadków w Krakowie z Miami była to z pewnością dodatkowa atrakcja.
Chłopiec otrzymał upominki od władz lotniska, wojewody małopolskiego i voucher na kolejną podróż od LOT. Gratulacje złożył mu minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Chłopiec mówił, że lubi latać samolotami. Przyznał, że był nieco zdziwiony, że to on jest 8-milionowym pasażerem na krakowskim lotnisku. "Mieszkamy w Miami. Mój mąż pochodzi z Meksyku, ale kocha Polskę. Chcemy przeprowadzić się za 1,5 roku do Krakowa, żeby dzieci uczyły się w polskiej szkole" – mówiła dziennikarzom Anna Łukaszek-Guerrero.
Kraków Airport jest pierwszym portem regionalnym, który obsłużył w ciągu roku 8 milionów pasażerów. Stało się to okazją do pochwał i snucia planów na przyszłość:
"Przyrost o ponad 1 mln pasażerów więcej rok do roku rzadko kiedy jest udziałem lotnisk europejskich" – podkeślał minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Jego zdaniem krakowskie lotnisko będzie przesiadkowym portem dla Centralnego Portu Komunikacyjnego. "W tym celu konieczna będzie przebudowa pasa startowego, bo to jest wąskie gardło tego portu" dodał minister Adamczyk.
"Po raz pierwszy w historii krakowskiego lotniska i wszystkich portów regionalnych w Polsce witamy 8-milionowego pasażera. Jest nam szczególnie miło, że dotarł do Krakowa na pokładzie naszego skarbu narodowego, jakim jest nasz przewoźnik – Polskie Linie Lotnicze LOT" - powiedział z kolei prezes Kraków Airport Radosław Włoszek.
I już wiadomo dlaczego wybrano akurat tego pasażera. Skoro na lotnisku zjawił się wojewoda i minister infrastruktury wypadało najwyraźniej wybrać pasażera polskich, narodowych linii lotniczych. W sumie nic w tym złego, bo przecież politycy każdej opcji lubią lansować się przy takich okazacjach.
Reklama