Mechanizm działania zawsze był ten sam, sklep też. Ubrany na czarno mężczyzna z pływackimi goglami na twarzy wchodził do jednej z wielickich Żabek. Po wejściu groził ekspedientkom siekierą i żądał od nich wydania wszystkich pieniędzy. Złodziej atakował pomiędzy godziną 21:30 a 22:30, tuż przed zamknięciem sklepu.
Reklama
Wieliccy policjanci zabezpieczyli ślady po dwóch pierwszych napadach z 28 kwietnia i 16 maja i przygotowali się na kolejny. Byli pewni, że sprawca zaatakuje jeszcze raz. Gdy złodziej pojawił się 29 maja, funkcjonariusze zatrzymali go niemal natychmiast na gorącym uczynku.
Okazało się, że sprawcą jest 17-letni mieszkaniec gminy Wieliczka. Nastolatek usłyszał 3 zarzuty, dwa z nich dotyczą dokonania rozboju przy użyciu niebezpiecznego narzędzia, trzeci – usiłowania dokonania takiego rozboju. Grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 3 lata.