Pięć firm złożyło oferty w przetargu na budowę kładki nad Wisłą, która połączy Stare Miasto z Dębnikami i Podgórzem. Jest jednak problem, wszystkie znacząco przewyższają kwotę, którą miasto zaplanowalo na ten cel.
Reklama
Miasto zakładało, że budowa kładki będzie kosztować ok. 70 mln zł. Rząd przyznał dofinansowanie w wysokości 65 mln zł.
Nowy obiekt ma połączyć Bulwar Inflancki pomiędzy ul. Skawińską a Wietora po stronie Kazimierza z Bulwarem Wołyńskim w pobliżu ul. Ludwinowskiej po stronie Ludwinowa, umożliwiając pieszym i rowerzystom przekroczenie Wisły z pominięciem istniejących mostów drogowych.
Budowę trzy lata temu próbowała zablokować Wojewódzka Konserwator Zabytków Monika Bogdanowska, która uchyliła wydane w 2018 roku pozwolenie wydane przez jej poprzednika. Jednak Generalna Konserwator Zabytków dr hab. Magdalena Gawin nie podzieliła opinii Bogdanowskiej i w całości uchyliła jej decyzję.
Kładka projektowana według koncepcji Biura Projektów Lewicki Łatak ma składać się z trzech połączonych ze sobą konstrukcji, tworzonych przez dwa stalowe łuki o zmiennej sztywności zamocowane w masywnych żelbetowych podporach (przyczółkach) i środkowego pomostu widokowego.
Reklama
Rozpiętość łuków ma wynieść prawie 130 m. Całkowita szerokość pomostów to 13,60 m, a wysokość mierzona w najwyższym punkcie – 15,80 m.
W przetargu na roboty budowlane ogłoszonym przez Zarząd Inwestycji Miejskich w Krakowie oferty zgłosiło 5 firm. Propozycje będą poddane analizie.
Jak informuje magistrat, miasto będzie także szukać dodatkowych środków na to zadanie, bowiem wszystkie złożone oferty przekraczają kwotę na ten cel zaplanowaną w dokumentach finansowych Miasta. Najniższa – o ok. 18,7 mln zł.
Pierwotnie zakładano, że kładka powstanie do 2019 roku i będzie kosztować 44 mln zł.