„To nowy stadion Wisły” powtarzali radni niemal wszystkich opcji podczas dyskusji o budowie Centrum Muzyki w Cichym Kąciku. Na inwestycję, która według planów miała kosztować nieco ponad 100 milionów złotych, Kraków wyda ponad dwukrotnie więcej i to nie wliczając budowanego obok wielopoziomowego parkingu.
Reklama
Według pierwotnych planów koszt budowy centrum miał się zamknąć w kwocie 117 mln zł, w 2020 roku miasto szacowało koszt realizacji projektu na 130 mln, dodatkowe 20 miał kosztować parking. Na środowej sesji Rady Miasta zastępca prezydenta Krakowa Jerzy Muzyk przyznał, że nie ma żadnych szans, by zmieścić się w tym budżecie.
Jerzy Muzyk: powinniśmy zrobić wszystko, żeby całkowity koszt tej inwestycji z budową parkingu i niezbędną modernizacją ul. Piastowskiej nie przekroczył 250 mln zł
Większość radnych zakłada jednak, że budowa w sumie kosztować będzie około 300 milionów, tym bardziej że same organy, które mają zostać zamontowane w centrum, a nie zostały ujęte w kosztorysie, kosztować będą 20 mln.
Do tej pory z budżetu Krakowa przeznaczono na tę inwestycję około 5 mln. Większość – bo 99 mln pochodzi z rządowego programu Polski Ład. Władze miasta zapowiadają, że także brakujące 100 mln uda się pozyskać z budżetu centralnego, jeśli dotacji nie będzie, budowa może zostać wstrzymana.
Reklama
Centrum Muzyki w Cichym Kąciku według planów ma być gotowe jesienią 2025 roku. Najważniejszym elementem kompleksu ma być nowoczesna sala koncertowa z widownią na 1 000 miejsc, wyposażona w scenę dla 120 muzyków i balkon mogący pomieścić 80-osobowy chór.
W budynku powstanie też aula na 300 osób, wielofunkcyjne sale prób, garderoby, biura miejskich orkiestr i przestrzeń kreatywna z miejscem na edukację muzyczną. Tuz obok, przy ul. Piastowskiej budowany jest trzypoziomowy parking na 195 samochodów.