Przewoźnik posługujący się mobilną aplikacją trafił do aresztu, jest podejrzany o wykorzystanie seksualne podczas kursu 15-letniej dziewczyny.
Reklama
Do Komisariatu Policji w Zielonkach 21 lutego zgłosiła się kobieta, informując, że kilka dni wcześniej jej 15-letnia córka została wykorzystana seksualnie przez kierowcę, który miał zawieźć ją do domu.
Dziewczyna za pomocą aplikacji w telefonie zamówiła po północy przejazd z centrum Krakowa do miejsca swojego zamieszkania. W trakcie kursu kierowca wywiózł dziewczynę na oddalony parking i wykorzystując jej bezradność, wykorzystał ją seksualnie.
Policjanci szybko ustalili, że kierowcą jest 40-latek z Wieliczki. Zostal zatrzymany, a w prokuraturze mężczyzna usłyszał zarzuty „wykorzystania bezradności małoletniej i doprowadzenia jej do poddania się tzw. innej czynności seksualnej, a następnie do obcowania płciowego”.
Sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej Kraków Prądnik – Biały, zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Podejrzanemu grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Policja apeluje o rozwagę i ostrożność podczas korzystania z tego typu usług przez kobiety, jak i osoby małoletnie, jeśli kurs wykonywany jest w porze wieczornej czy nocnej, a osoba zamawiająca kurs podróżuje samotnie.