Zdaniem aktywistów zgromadzonych wokół akcji "101 murali dla Krakowa" artystyczne dzieła na krakowskich ulicach niszczy ta sama osoba. Sprawa został zgłoszona na policję. Być może w ujęciu sprawcy pomoże monitoring.
Reklama
Ostatnio mieliśmy kilka przykladów zniszczenia najbardziej wartościowych, krakowskich murali wykonanych przez znanych artystów. Niedawno napis "streets of hate" pokrył mural na rondzie Mogilskim.
Niestety wiele wskazuje na to, że nie są to odosobnione incydenty. Podobnym charakterem pisma wykonane są olbrzymie napisy "pack" lub "packer" na elewacjach bloków przy al. Pokoju. Na kilku innych muralach w mieście widać podobne zniszczenia.
Agnieszka Słabowska, współautorka projektu "101 Murali dla Krakowa", w ramach którego powstały murale na rondzie Mogilskim w rozmowie z Gazetą Wyborczą podkreśla, że na nagraniu z monitoringu widać postać, która maluje wielkie litery. Sprawę zgloszono policji. Na razie sprawca nie został zatrzymany.
Mural przy rondzie Mogilskim ma być naprawiony wiosną. Mamy nadzieję, że wandal nie zniechęci członków inicjatywy "101 murali dla Krakowa", a ich projekt bedzie się rozwijał.
Reklama