Kilkadziesiąt osób pikietowało przed komisariatem policji na Szerokiej w geście solidarności z Katarzyną Wójtowicz, aktywistką protestująca przeciw polityce PiS oraz zamiataniu pod dywan skandali pedofilskich w Kościele.
Reklama
Wójtowicz była w środę przesłuchiwana przez policję w Krakowie w charakterze oskarżonej. Postawiono jej zarzuty przeszkadzania w innym zgłoszonym zgromadzeniu, używania nieprzyzwoitych słów, zakłócania porządku publicznego oraz używania sprzętu nagłaśniającego w terenie zabudowanym. Chodzi o protesty w czasie tzw. miesięcznic przed Wawelem i krakowską siedzibą PiS.
„Przesłuchania w roli oskarżonej są trudne. Zwłaszcza, że ja wiem, i ci, co postawili mi zarzuty i ci, co będą mnie przesłuchiwać, że nie ponoszę ani grama winy. Wszystkie zarzuty mają charakter polityczny i wynikają z rozkazów ochrony Kaczyńskiego” – napisała Wójtowicz na FACEBOOK-u.
Reklama
Wójtowicz stoi ona na czele inicjatywy "Dość Milczenia" rozliczającej Kościół np. ze skandali pedofilskich. Inicjatywa regularnie organizuje happeningi m.in. przed siedzibami hierarchów krakowskich.
Wkrótce Wójtowicz będzie również przesłuchiwana za obrazę uczuć religijnych. W rocznicę urodzin Karola Wojtyły, w czasie mszy odprawianej przez abpa Jędraszewskiego w Wadowicach, Wójtowicz i inni protestujący przebrani za księży lub dzieci w zakrwawionych ubraniach przypominali o nierozliczonych przypadkach pedofilii w Kościele, za które winą obarczali też Jana Pawła II.