Mieszkańcy Krakowa skarżą się na przepełnione kosze i nieposprzątane ulice. Wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig wyjaśnia, że zaległości w sprzątaniu to niestety skutek uboczny akcji „Zima”.
Reklama
Pełne kosze na śmieci i brud na ulicach doskwierają mieszkańcom w wielu częściach miasta. Brud odsłania topniejący śnieg.
Dlaczego tak się dzieje? Zastępca Prezydenta Krakowa Andrzej Kulig tłumaczy, że w ostatnich dniach wywóz odpadów z miasta zmniejszył się o ok. 10 -12% w stosunku do końca listopada. Wynika to z tego, że krakowskie MPO musiało przerzucić część pracowników do najpilniejszych zadań związanych z odśnieżaniem ulic i chodników.
Jednocześnie wiceprezydent Kulig obiecuje, że „zaległości będą systematycznie odrabiane”.
Reklama
W najbliższych dniach spodziewana jest duża odwilż. Temperatura ma przekroczyć w weekend 10 stopni powyżej zera. Miasto przygotowuje się na nagłe topnienie śniegu.
"Służby miejskie przez całą dobę usuwają zalegający śnieg, zabezpieczają jezdnie i oczyszczają i studzienki kanalizacyjne. Wywieziono śnieg z pętli Ruczaj, Borku Fałęckiego, Podgórza, dworca Czyżyny, a trakcie działań są Łagiewniki, Rondo Mogilskie, Batowice, Pawia i Lubicz" - informuje wiceprezydent Kulig.