Zaskakujący protest na Rynku Głównym. Protestowali obywatele Mongolii. Chcieli zwrócić uwagę na to, co dzieje się w tym odległym kraju.
Reklama
Mieszkający w Polsce Mongołowie chcieli wyrazić swoją solidarność z uczestnikami protestów w ich kraju. Od kilkunastu dni w stolicy Mongolii, Ułan Bator, mimo siarczystych mrozów trwają protesty przeciwko malwersacjom związanym z handlem węglem kamiennym.
Protesty w Ułan Bator wybuchły po ujawnieniu informacji o kradzieży węgla o wartości 12,9 miliarda dolarów. Węgiel miał być wysłany do Chin. Demonstranci wyszli na centralny plac stolicy, domagając się zbadania sprawy kradzieży zasobów naturalnych i pieniędzy budżetowych, upublicznienia nazwisk osób w to zamieszanych i dymisji rządu.
W Krakowie na Rynku protestowało kilkanaście osób.