„Chcę tu w Krakowie upomnieć się o godziwe wynagrodzenia i prawa do wolności i różnorodności ekspresji dla ponad pół miliona osób zaangażowanych w polską kulturę” – mówił w Klubie pod Jaszczurami przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Tusk został zaproszony na krakowską premierę spektaklu „1989” w Teatrze im. Słowackiego.
Reklama
Tusk zwrócił uwagę, że dziś ludzie tworzący polską kulturę są coraz częściej szykanowani (PiS chce m.in. odwołać dyrektora teatru im Słowackiego przyp. red.) Jednocześnie PiS zdecydował o przeznaczeniu kolejnych 700 milionów złotych z publicznych pieniędzy na – jak to określił – finansowanie „informacyjnego i kulturowego ścieku jakim jest TVP”.
- W ciągu siedmiu lat na ten festiwal nienawiści i najbardziej tępą w dziejach Polski propagandę z pieniędzy podatników wydano 12 miliardów 800 milionów złotych – mówił szef PO.
I przestrzegał – Nie opuszczajcie rąk, bądźcie czujni, bo PiS szykuje kolejne projekty, by ograniczać wolność mediów i wolność twórców kultury. Takim niby drobnym przykładem jest pomysł, by na wszystkich pilotach TV pierwsze pięć programów należało do TVP – zwracał uwagę Tusk.
Reklama
Oprócz udziału w premierze spektaklu „1989” w Teatrze im Słowackiego Donald Tusk postanowił obejrzeć w Muzeum Narodowym w Krakowie wystawę prac Tamary Łempickiej.
- Jestem pewien, że gdyby Łempicka dziś tworzyła, to bardzo szybko kurator Nowak, arcybiskup Jędraszewski albo Zbigniew Ziobro znaleźliby powód, by zamknąć jej usta i zabronić tworzyć – mówił przewodniczący PO.