Teatr im Słowackiego wydał oświadczenie, w którym wyraża „zdecydowany sprzeciw wobec decyzji wojewody mazowieckiego Konstantego Radziwiłła o unieważnieniu zarządzenia powołującego Monikę Strzępkę na dyrektorkę Teatru Dramatycznego m.st. Warszawy”. Krakowski teatr również był ofiarą politycznych nacisków i prób cenzury.
Reklama
Konstanty Radziwiłł unieważnił zarządzenie powołujące Monikę Strzępkę na dyrektorkę Teatru Dramatycznego uznając, że twórczość tej wybitnej reżyserki teatralnej „szkaluje Polaków”, „jest skrajnie feministyczna”, a na liście twórców zaproszonych przez Strzępkę znalazła się m.in. Maria Peszek.
Nie podobały mu się również zapowiedzi uczyni z teatru „miejsce dla mniejszości, dla tożsamości nienormatywnych, dla queeru". Wypomina reżyserce ustawienie we foyer teatru rzeźby „złotej waginy" i kpiny z kościoła katolickiego.
Od decyzji wojewody będzie się odwoływał stołeczny magistrat, a zespół krakowskiego Teatru im. Słowackiego stanął w obronie artystki.
Reklama
Oświadczenie Teatru im. Słwoakciego w Krakowie:
„Decyzję tę odbieramy jako umotywowaną politycznie próbę cenzury prewencyjnej, bezpodstawną ingerencję w autonomię instytucji kultury oraz jako próbę ograniczania wolności twórczej.
Monika Strzępka – wyborem komisji konkursowej – w styczniu 2022 wygrała konkurs na dyrektorkę Teatru Dramatycznego.
Zawarła prawomocny kontrakt dyrektorski i od września 2022 roku rozpoczęła realizację programu, który przedstawiła komisji, i który został uznany za najlepszy. Tymczasem w tym momencie jest oceniana przez wojewodę za spektakle, które stworzyła w innych teatrach, za wypowiedzi medialne lub za premiery i działania, które w Teatrze Dramatycznym dopiero się wydarzą.
Monika Strzępka ma prawo i obowiązek określony kontraktem realizacji swojego programu i powinniśmy wszyscy zostawić jej wolność i autonomię działania w tym zakresie.
Reklama
Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie od premiery „Dziadów” w reżyserii Mai Kleczewskiej jest ofiarą politycznych nacisków i prób cenzury. Dzisiaj mija 282 dzień trwającej ciągle procedury odwołania Krzysztofa Głuchowskiego z funkcji dyrektora Teatru.

Sami przekonaliśmy się jak ważna jest środowiskowa solidarność, jak wiele sił i energii dostaliśmy od wspierających nas polskich i europejskich teatrów, od artystów, od widzów. Dlatego teraz z pełną mocą wspieramy dyrektorkę Monikę Strzępkę i apelujemy do wojewody mazowieckiego o cofnięcie swojej decyzji.
Teatr musi być wolny od politycznych nacisków. Teatr jest przestrzenią sztuki, wolności i dialogu. Teatr jest nasz – nas wszystkich: osób na widowni, osób na scenie i za sceną, całego polskiego społeczeństwa” - czytamy w oświadczeniu.