Grupa tzw. Wszechpolaków zakłóciła w Międzynarodowym Centrum Kultury spotkanie z Oksaną Zabużko, ukraińską pisarką, laureatką nagrody im. Stanisława Vicenza przyznanej przez Radę Miasta Krakowa. Interweniowała policja.
Reklama
Ukraińska pisarka Oksana Zabużko ma odebrać nagrodę we wtorek. W poniedziałek zaplanowano spotkanie w Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie, które zakłócili nacjonalistyczni aktywiści.
Gtupa ok. 50-ciu osób wznosiła okrzyki: "Hańba dla miasta", "Stop kłamstwom historycznym", "Bandera won za Don".
Jak relacjonuje Gazeta Wyborcza zakłócający spotkanie nie dopuścili pisarki do głosu, która była kompletnie zaskoczona awanturą. Gdy próbowała coś powiedzieć, skandowali "Czołem, wielka Polska czołem!", "Stop banderyzacji!".
Na miejscu pojawiło się kilkunastu policjantów, ale ostatecznie organizatorzy zdecydowali się zakończyć spotkanie i wyprowadzili pisarkę bocznym wyjściem.
Reklama
Nagroda Rady Miasta Krakowa im. Stanisława Vincenza przyznawana jest od 2005 roku. Dostają ją twórcy i promotorzy kultury Europy Środkowo-Wschodniej za wybitne osiągnięcia w popularyzacji kultury tego regionu.
Jednak według prawicowych aktywistów Zabużko „gloryfikowała zbrodnię wołyńską, a mordercę Polaków nazwała geniuszem".
Robert Piaskowski, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. kultury, członek kapituły nagrody przypomina w rozmowie z „Wyborczą”, że Zabużko nie kwestionowała faktu popełnienia zbrodni na Wołyniu, a jej książki „dają bezcenny wgląd w perspektywę naszych wschodnich sąsiadów i pokazują bardzo wyraźnie punkty styczne, na których możemy budować wspólną, sąsiedzką przyszłość”.